Ale kogo to obchodzi? Jeśli ktoś się nie zna to kupuje to co ładnie wygląda ew. jest tanie. Każdy kto kiedyś składał kompa dla siebie wie ile czasu to zajmuje, ile testów trzeba przeczytać, ile for przeczytać, ile ludzi zaczepić i zapytać X czy Y?. Czy pan Henio kupujący swemu synowi lat 10 pierwszy komputer musi przez to wszystko przechodzić? Po co? Po te 5fpsów więcej w HL2?
@DeLorean: Choćby po to, żeby ten komputer nie spalił mu się po tygodniu lub po to, żeby miał gwarancję. (do takiego gotowca jak otworzysz obudowę, żeby go wyczyścić lub dołożyć, np. kartę wi-fi ją możesz stracić). Zasilacze w takich gotowcach to przeważnie chińskie gówna za 20zł. No i to nie jest kwestia 5 fpsów, tylko czasem i 50. Po prostu łatwo można tak sporo przepłacić. Do tego z takimi komputerami zawsze
99% nie umie złożyć komputera i ich to nie obchodzi, 50% ludzi myśli że komputer to klawiatura, a Internet włącza się klikając na tą ikonke na pulpicie. Idziesz , kupujesz i grasz. Tekst dla nolifów jarających się, że mają 1 fps więcej od kolegi.
Ciekawe czy autor składał sobie sam samochód, bo dilerzy robią go w chu...
i parę lat dłużej będzie działać, no ale ludzie którzy co rok, dwa wymieniają cały komputer (co się sprowadza do pójścia do marketu i kupienie najdroższego zestawu...) tego nie rozumieją zbytnio iż człowiek kombinuje aby jak najlepiej kupić za dane pieniądze bo ma mu to x lat służyć. A składanie kompa naprawdę jest banalne. Rok temu przerażała mnie perspektywa wymiany/zamontowania nowego procesora - okazało się to wręcz absurdalnie proste -
@prze_koles: Tylko w tym sęk że fajnych zestawów ze świecą szukać. Chodzi nie tyle o to żebyś sam sobie złożył, co o to żeby nie robił tego sprzedawca, bo wciśnie ci wszystko co mu zalega na magazynie. Lepiej zapłacić 50zł znajomemu który dobierze i złoży sprzęt niż kupić złom w markecie.
piszecie tak jak by każdy kupował komputer do gier - dorośnijcie, niektórzy na komputerach pracują lub przeglądają tylko internet i niepotrzebują super turbo extra karty graficznej
W sprzętach z hipermarketów i z allegro często jest tak że w gazetkach reklamowych czy w opisie aukcji wymienione są te informacje, które "amator" uważa za najbardziej istotne czyli ile "giga" ma karta graficzna ile "giga dysku" ile ramu ile rdzeni w procesorze, a mało kto wie że najbardziej istotnymi informacjami jest to jakiej marki jest zasilacz czy ram, w jakiej technologii wykonany jest procesor itp. itd. "śmiertelnicy" przy zakupie komputera kierują
@oxygenium92: racja,ja uwielbiam reklamy radiowe saturna: "(...) karta graficzna dżifors, procesor dwa giga." dwa giga kur*a!,to lece i biere! :D gdy to slysze, jedyne co mi przychodzi na myśl to to : http://www.demland.info/dem/komiksy/paski/106.png
@oxygenium92: Dokładnie, to jest tak samo jak z megapixelami w aparatach
Jeżeli ktoś nie interesuje się sprzętem, a chce kupić coś dobrego, to najlepiej poradzić się kogoś kto się na tym zna - na forach typu pclab można założyć temat i ludzie pomogą złożyć świetny zestaw za dobrą cenę ;)
Nie rozumiem, o co chodzi autorowi? Poza zasilaczem Take Me, tak naprawdę nie bardzo jest się do czego przyczepić. Za tą cenę, jest to wystarczający, aż nadto komputer do użytku domowego: Internet, filmy, muzyka, mniej wymagające gry. No chyba, że autor ma sklep komputerowy i nikt nie kupuje u niego. A obudowa i tak stoi pod biurkiem, nie musi bajerancko wyglądać i kosztować przez to 3 razy więcej niż zwykła prosta.
@D3vill: To ciekawe bo porządna obudowa to koszt 220zł i więcej na zwykłą obudowę do kompa wydawać się po prostu nie opłaca (oczywiście do kompa którego łączna cena nie przekracza 5000zł, bo potem można już kupować obudowę dla szpanu), za 300zł są już najlepsze obudowy, zwykle potrzebne dla chłodzenia wodnego, czy z tego powodu ze potrzebuje się ekstremalnego przewiewu, wyglądu i jakości - chocby Xigmatek Midgard, czy Cooler Master Dominator I
W dzisiejszych czasach wszystkie części możesz kupić w jednym sklepie komputerowym online i to wszystko jeszcze ci tam złożą (za darmo, jeśli kupisz tam wszystkie części) i przyślą w obudowie do domu kurierem. 2 dni i masz komputer w pełni działający, żadna filozofia.
3 fazy zasilania - Koleś chyba nie wie o czym pisze. Zasilanie 3 fazowe dotyczy prądu przemiennego, natomiast z zasilacza wychodzi tylko prąd stały (zapewne 5V i 12). Może w domu trzyma komputer na lampach i zasila go z pobliskiej linii 230\400
@Dolomedes: tutaj nie całkiem o takie fazy zasilania chodzi, tak się przyjęło mówić niestety i może to być mylące dla znających ten temat, sam nie umiem tego wyjaśnić dokładnie ale chyba chodzi o stabilizatory napięcia procesora, 3 fazy nie wystarczają dla mocnego procesora, najlepsze płyty mają i 12 albo i więcej a średnie 4/6/8, oczywiście jeszcze zależy jaka jest ich jakość, jakie kondensatory zostały uzyte na płycie, zabezpieczenia itd. Tak więc
Chodzi dokładnie o budowę przetwornicy DC/DC (prąd stały na prąd stały). Na płytach głównych do zasilania procesora są montowane przetwornice 12 V DC na x V DC (zależy od procesora i aktualnego taktowania).
Zwiększenie ilości faz powoduje zwiększenie szybkości reakcji na zmianę obciążenia oraz zmniejszenie tętnień (różnicy pomiędzy chwilowym napięciem maksymalnym a minimalnym) napięcia wyjściowego.
@DarkRedPL: Ja kupiłem (a konkretniej pomagałem w zakupach) prawie dwa lata temu "składanego gotowca" z allegro. Znam się na sprzęcie, nie jakoś wybitnie, ale wystarczająco. Komputer za bardzo małe pieniądze (w Rzeszowie taki zestaw ok 400-500zł drożej) - a chodzi super, każdy podzespół dobrany z rozsądkiem. Pozostało mi tylko żałować, że to nie ja ten sprzęt kupiłem, i że ONA będzie mogła grać nawet w GTA 4 w full detalach, kiedy
Według autora wykopu każdy powinien być ekspertem od własnoręcznego składania komputerów, mieć międzynarodowe kontakty u producentów podzespołów i należy w szkołach wprowadzić przedmiot "składanie komputerów" i podnieść VAT na złożone komputery do 50%.
Wystarczy chwilkę poczekać z zakupem (2-3 dni bez kompa to niewiele, poczytać fora internetowe o tej tematyce, samemu tam zapytać o zestaw dla danej kwoty; jedyne co tak naprawdę musisz to ruszyć dupę, gdyż nikt nie jest prorokiem inie wie czego ci potrzeba. A pieprzenie że trzeba się znać na wszystkim można włożyć miedzy obietnice wyborcze.
Komentarze (123)
najlepsze
Ciekawe czy autor składał sobie sam samochód, bo dilerzy robią go w chu...
i parę lat dłużej będzie działać, no ale ludzie którzy co rok, dwa wymieniają cały komputer (co się sprowadza do pójścia do marketu i kupienie najdroższego zestawu...) tego nie rozumieją zbytnio iż człowiek kombinuje aby jak najlepiej kupić za dane pieniądze bo ma mu to x lat służyć. A składanie kompa naprawdę jest banalne. Rok temu przerażała mnie perspektywa wymiany/zamontowania nowego procesora - okazało się to wręcz absurdalnie proste -
Jeżeli ktoś nie interesuje się sprzętem, a chce kupić coś dobrego, to najlepiej poradzić się kogoś kto się na tym zna - na forach typu pclab można założyć temat i ludzie pomogą złożyć świetny zestaw za dobrą cenę ;)
Taaa, bo Kowalski będzie wiedział co to w ogóle jest... no litości. Zakop.
a) więcej MHz,
b) więcej MB.
Teraz nie mam pojęcia, po co jakieś catche, timingi i lemingi. Komputery znowu są dla ludzi we flanelowych koszulach i z długopisami w butonierce :/
W dzisiejszych czasach wszystkie części możesz kupić w jednym sklepie komputerowym online i to wszystko jeszcze ci tam złożą (za darmo, jeśli kupisz tam wszystkie części) i przyślą w obudowie do domu kurierem. 2 dni i masz komputer w pełni działający, żadna filozofia.
Chodzi dokładnie o budowę przetwornicy DC/DC (prąd stały na prąd stały). Na płytach głównych do zasilania procesora są montowane przetwornice 12 V DC na x V DC (zależy od procesora i aktualnego taktowania).
W największym uproszczeniu polega to na zwielokrotnieniu kluczy tranzystorowych i dławików, przykładowa przetwornica wielofazowa: http://en.wikipedia.org/wiki/File:Multiphase_buck.PNG
Zwiększenie ilości faz powoduje zwiększenie szybkości reakcji na zmianę obciążenia oraz zmniejszenie tętnień (różnicy pomiędzy chwilowym napięciem maksymalnym a minimalnym) napięcia wyjściowego.
Bez jaj, zakopujemy.
Wystarczy chwilkę poczekać z zakupem (2-3 dni bez kompa to niewiele, poczytać fora internetowe o tej tematyce, samemu tam zapytać o zestaw dla danej kwoty; jedyne co tak naprawdę musisz to ruszyć dupę, gdyż nikt nie jest prorokiem inie wie czego ci potrzeba. A pieprzenie że trzeba się znać na wszystkim można włożyć miedzy obietnice wyborcze.