Po co te zakopy? Przecież ewidentnie chodzi o możliwość skomentowania pojawiającej się ostatnimi czasy na Wykopie, dosyć specyficznej reklamy (wyłączcie na chwile AdBlocka ;) ). Trochę mnie zatkało, jak zobaczyłem co mi chcą tu sprzedać :D Kto wpycha reklamę sprzedaży dewocjonaliów na takie serwisy jak Wykop? Na co liczy? Na cud? :D
Dżizas, a kto to jest Najświętsza "Maryja Panna od świętego medalika" ?? Damn. Różne rzeczy słyszałem, ale takiej jeszcze nie. :)
Swoją drogą co to za czasy, żeby sprzedawać cuda w internecie? Mimo, że nie jestem Katolikiem, ale moja wiara nie ma tu znaczenia, to jest po prostu dla mnie niesmaczne.
Edit: Dżizas razy 2! Ten medalik jest wszędzie... NK, wykop, portale... (Wszedzie gdzie reklama google, a google jest wszędzie :P )
hehe ciekawe czy dla Ciebie kazdy kto inaczej mysli od Ciebie jest "OSZOLOMEM" ? A dziala ta zasada w dwie strony ? Jezeli Ty myslisz inaczej niz ktos to takze jestes dla tego kogos ... - zlota zasada SZANUJ INNYCH BY CIEBIE SZANOWANO !
Trzy dni temu założyłem na piersiach otrzymany od Was Cudowny Pentagram. Ucałowałem go i z brakiem godności i codziennie oddawałam się gwałtom na dziewicach podczas czarnych mszy. Dzisiaj miałem poważny wypadek samochodowy. Coś nade mną czuwało bo wierzący człowiek z medalikiem na szyi, który siedział obok mnie został ciężko ranny i po długich męczarniach zmarł w szpitalu, ja natomiast wyszedłem z tego wypadku cały i zdrowy...
Komentarze (13)
najlepsze
Swoją drogą co to za czasy, żeby sprzedawać cuda w internecie? Mimo, że nie jestem Katolikiem, ale moja wiara nie ma tu znaczenia, to jest po prostu dla mnie niesmaczne.
Edit: Dżizas razy 2! Ten medalik jest wszędzie... NK, wykop, portale... (Wszedzie gdzie reklama google, a google jest wszędzie :P )
Trzy dni temu założyłem na piersiach otrzymany od Was Cudowny Pentagram. Ucałowałem go i z brakiem godności i codziennie oddawałam się gwałtom na dziewicach podczas czarnych mszy. Dzisiaj miałem poważny wypadek samochodowy. Coś nade mną czuwało bo wierzący człowiek z medalikiem na szyi, który siedział obok mnie został ciężko ranny i po długich męczarniach zmarł w szpitalu, ja natomiast wyszedłem z tego wypadku cały i zdrowy...