Karabin Kałasznikowa jest najczęściej wybierany przez masowych zabójców - dane na podstawie sondy telefonicznej ?
Nie wiem jak u konstruktora z wypłatą ale niedawno (2007) pokazywał się z karabinem o nr 1 i nie wyglądał na biednego, a wręcz przeciwnie.
Sprawa zawodności M-16 w Wietnamie nie leżała po stronie broni a w amunicji. Proch łatwo nabierał wilgoci i nie pracował tak jak powinien. Takie naboje nawet w komorze AK-47 by zostawały.
@babisuk: Przecież fakt, że Kałasznikow jest bogaty nie oznacza, że dorobił się na wynalezieniu AK-47. Jeśli jesteś wybitnym konstruktorem, to z pewnością znajdą się ludzie, którzy zapłacą krocie za twoją wiedzę.
Kiedyś czytałem ( nie znajdę teraz źródła, bo to jakaś książka była ), że AK stworzono do zabicia żołnierza, a M16 stworzono do zranienia. Amerykanie wychodzili z założenia, że ranny żołnierz, eliminuje 3 ( jeden ranny, dwóch do zniesienia go z pola bitwy ).
@tomash_87: Amerykanie stworzyli (a raczej przyjeli do uzbrojenia) M16 bo M14 było ciężkie, trudne do opanowania podczas ognia ciągłego i strzelało amunicją karabinową a nie pośrednią. Byli za durni by przejąć FN FAL-a, jak to sie skończyło to już wiecie.
@relik39: FALa? A kto nosiłby za nimi amunicję? :) Karabin automatyczny jako podstawowa broń piechoty jest kiepskim rozwiązaniem.
Dlatego przezbrojenie się na karabinki szturmowe było dobrym wyjściem - w początkowej fazie wojny i w miastach M16 sprawdzało się doskonale - minimalny odrzut, niewielki rozrzut i niewielka waga dawały przewagę nad AK. Problemy z zacięciami, od których wzięła się ta przekolorowana legenda o wysokiej zawodności eMki, brały się z użycia niewłaściwego prochu
I po raz kolejny poprzez durne przepisywanie informacji z anglosaskich stron jest popełniany powszechny błąd w nazewnictwie. To nie jest karabin AK-47, tylko karabinek AK. Nawet na zwykłej Wikipedii można znaleźć o tym informację: Rozkaz dowództwa armii radzieckiej, o przyjęciu karabinu do uzbrojenia, oficjalnie odrzucił jakiekolwiek oznaczenia rocznikowe. Z tego powodu używanie nazwy AK-47 w stosunku do jakiejkolwiek odmiany seryjnej karabinu, jest więc nadużyciem i błędem terminologicznym. Wszelkie oznaczenia typu: AK-46,
@Thorgod: Co ciekawe dawniej w Polsce kbkAK funkcjonował pod nazwą pistolet maszynowy Kałasznikowa (pmK)- było to na początku jego "kariery" w Polsce. Dopiero w latach sześćdziesiątych nazwano go karabinkiem, choć czasami na stronach AMW wyprzedających za grosze swój arsenał można spotkać tą dziwną nazwę :)
Co do dodawania rocznika, to spotkałem się też z argumentacją, że z chwilą przystąpienia do NATO przejmujemy także ich nomenklaturę - ale nie trafia do mnie
@Thorgod: Czyli wszelkie bagnety z allegro z napisem po jednej stornie "CCCP", a po drugiej "AK-47" to zwykłe tandetne podróbki?
Ojciec kolegi podarował mu taki, twierdząc, że dostał go od gościa który "kroił" stare radzieckie magazyny. Ja też kupiłem kiedyś taki na targu od jakiegoś ruska za parę złotych.
@babisuk: Wlasnie, orientuje sie ktos czy w USA w sklepach z bronia da sie kupic chinskie klony kalacha? Z tego co sie orientuje bardzo cenione sa klony polskie, m. in. Tantal, tyle ze chyba trudno dostepne, tak ze sa nawet male firemki zajmujace sie wytwarzaniem ich kopii.
Jeszcze pytanie do znawcow i ew. zolnierzy, o ile tacy sa na Wykopie: jak na tle karabinkow innych armii spisuja sie w Afganistanie nasze
Wiem, cool story, ale rozłożenie kałacha na części pierwsze jest naprawdę łatwe. Nawet ci, którzy uważają się za mało sprawnych manualnie zrobiliby to w ~20 sek. Mi przy drugim rozkładaniu w życiu- 10 sek., składanie- 30 sek.. Wyjęcie magazynka,odbezpieczenie, przestrzelenie, zabezpieczenie, zdjęcie pokrywy komory zamkowej, wyjęcie mechanizmu oporo-powrotnego (czyli sprężyny), wyjęcie suwadła, wyjęcie zamka z suwadła, wyjęcie nasadki termicznej, wyjęcie wyciora. Znam ludzi którzy robią to w 5 sekund. Tylko że prawda
@szejdi: Oczywiście, bez problemu. Ceny już od 1000zł. Niestety, zgodnie z polskim prawem lufy są przewiercone, a iglice ucięte i zaspawane, żeby nikomu nie stała się krzywda ;)
Cyt. "Przez ostatnie pół wieku broń ta w ogóle się nie zmieniła." - Wariantów AK jest multum, często jaki kraj- taki AK, mam tu na myśli np. rumuńskie, czeskie czy chińskie odmiany, do tego takie które są np. z nasadkami do miotania granatów, wytłumione (rosyjskie) i pomniejsze wersje np. ze zmodyfikowanymi kolbami (AKMS).
Pierwszy obrazek AK- jest to AK74 rozpoznawalny po charakterystycznym kompensatorze (końcówka lufy), jest on na
Ciekawie było mieć taką broń na stanie w wojsku, ale ta broń to nie zabawka i ma też inną stronę niż czyszczenie i rozkładanie do znudzenia czy też pif paf na strzelnicy - u mnie chłopak w jednostce zastrzelił się na warcie z takiego kałacha :/
Komentarze (93)
najlepsze
Nie wiem jak u konstruktora z wypłatą ale niedawno (2007) pokazywał się z karabinem o nr 1 i nie wyglądał na biednego, a wręcz przeciwnie.
Sprawa zawodności M-16 w Wietnamie nie leżała po stronie broni a w amunicji. Proch łatwo nabierał wilgoci i nie pracował tak jak powinien. Takie naboje nawet w komorze AK-47 by zostawały.
Nie
Dlatego przezbrojenie się na karabinki szturmowe było dobrym wyjściem - w początkowej fazie wojny i w miastach M16 sprawdzało się doskonale - minimalny odrzut, niewielki rozrzut i niewielka waga dawały przewagę nad AK. Problemy z zacięciami, od których wzięła się ta przekolorowana legenda o wysokiej zawodności eMki, brały się z użycia niewłaściwego prochu
Co do dodawania rocznika, to spotkałem się też z argumentacją, że z chwilą przystąpienia do NATO przejmujemy także ich nomenklaturę - ale nie trafia do mnie
Ojciec kolegi podarował mu taki, twierdząc, że dostał go od gościa który "kroił" stare radzieckie magazyny. Ja też kupiłem kiedyś taki na targu od jakiegoś ruska za parę złotych.
Jeszcze pytanie do znawcow i ew. zolnierzy, o ile tacy sa na Wykopie: jak na tle karabinkow innych armii spisuja sie w Afganistanie nasze
Na poważnie to 5 sekund jest możliwe tylko przy przygotowaniu karabinu - i chyba wiesz, o czym mówię ;)
Cyt. "Przez ostatnie pół wieku broń ta w ogóle się nie zmieniła." - Wariantów AK jest multum, często jaki kraj- taki AK, mam tu na myśli np. rumuńskie, czeskie czy chińskie odmiany, do tego takie które są np. z nasadkami do miotania granatów, wytłumione (rosyjskie) i pomniejsze wersje np. ze zmodyfikowanymi kolbami (AKMS).
Pierwszy obrazek AK- jest to AK74 rozpoznawalny po charakterystycznym kompensatorze (końcówka lufy), jest on na