Gdyby na swiecie sprzedawaly sie tylko rzeczy dopracowane, to komorki robilo by tylko HTC, samochody Ferrari etc. A tak jest przynajmniej z czego sie posmiac. Czego by nie mowic o Apple sa mistrzami marketingu - wcisnac ludziom zubozony telefon (brak MMS, okrojony BT, brak slotu na karty pamieci i kilku innych powszechnie dostepnych funkcji) za taka kase i jeszcze spowodowac, ze sie z tego ciesza - zaprawde mistrzostwo :)
"- o matko... coście się tego biegu czepili? Czy ktoś tego w ogóle używa? Bieg wsteczny to jest dobre do szpanowania na boisku przed małolatami „o patrzcie jaki jestem zaj%$isty jak ja umiem tyłem jeździć”."
Umieraaaaaaam :D Teskt bardzo prawdziwy, a przy okazji uśmiałem się jak rzadko :)
Nie produkt ważny a jego reklama. Jest cała masa o wiele lepszych telefonów ale oczywiście nie są to iPhony więc tkwią gdzieś tam w zapomnieniu. No cóż, ja nie mam iPhona i jestem szczęśliwy. Pozdrawiam posiadaczy.
Jedynie irytuje to, że Apple aż do bólu sztucznie próbuje wytworzyć chęć posiadania tej zabawki. Gdyby nie ten wkur* marketing byłby to po prostu kolejny telefon na rynku. Część kupujących to szpanerzy tłumaczący się z wydania sporej sumy na ten wynalazek lub bezmyślne Applezombie, które stara się bronić produktu bo to przecież Apple a wszystko co Apple jest pozbawione wad. Inna część ludzi to świadomi tego
Gdyby nie ten wkur* marketing, to firma dawno by splajtowała. Apple ma dwie rzeczy wyśrubowane na maksa: design i marketing. Dzięki temu mają wysoką sprzedaż na bardzo konkurencyjnych rynkach i... chwała im za to. Jak Ci się nie podoba - nie kupuj. Po to właśnie mamy (jeszcze) wolność wyboru.
Nie mam żadnej iZabawki, ale imponuje mi innowacyjne podejście Apple nawet, jeśli oznacza rezygnację z pewnych funkcji. Mają odwagę tworzyć rzeczy inne od
artykul strasznie przypominajacy przeszlosc (dotyczylo wlasnie telefonu z appla) i mysle ze to jest znowu przyszlosc :)
co ciekawe: apple ma naprawde niewiele produtkow (moze 20 w sprzedazy) a kazdy z nich jest kwestia sporow milionow ludzi - chcialbym w tym miejscu pogratulowac Apple i sobie i... swoich produktom zyczyc tego samego :)
Komentarze (71)
najlepsze
Umieraaaaaaam :D Teskt bardzo prawdziwy, a przy okazji uśmiałem się jak rzadko :)
:-D
Ja nie używam komórki od ponad roku, dziękuję i pozdrawiam nieposiadaczy :P
Jedynie irytuje to, że Apple aż do bólu sztucznie próbuje wytworzyć chęć posiadania tej zabawki. Gdyby nie ten wkur* marketing byłby to po prostu kolejny telefon na rynku. Część kupujących to szpanerzy tłumaczący się z wydania sporej sumy na ten wynalazek lub bezmyślne Applezombie, które stara się bronić produktu bo to przecież Apple a wszystko co Apple jest pozbawione wad. Inna część ludzi to świadomi tego
Nie mam żadnej iZabawki, ale imponuje mi innowacyjne podejście Apple nawet, jeśli oznacza rezygnację z pewnych funkcji. Mają odwagę tworzyć rzeczy inne od
Genialny tekst :D
co ciekawe: apple ma naprawde niewiele produtkow (moze 20 w sprzedazy) a kazdy z nich jest kwestia sporow milionow ludzi - chcialbym w tym miejscu pogratulowac Apple i sobie i... swoich produktom zyczyc tego samego :)
pozdrawiam
- patrzcie na to polonezvsiCar.jpg
- beznadzieja. Jak można porównywać te dwa samochody? To przecież całkiem inna idea. To tak jakby porównać PC z konsolą do gier.
- hihi dodać dwie pozycje więcej i Polonez by wygrał
a z tym biegiem wstecznym jak z MMS w iPhone. No i komentarze:
- po co komu bieg wsteczny? Ja tego nie używam...
;)