Hotelowa winda pełna ludzi w USA w późnych latach 60. Wchodzi do niej na wpół pijany Alfred Hitchcock z jeszcze bardziej pijanym kolegą. Zaczynają zjeżdżać do hotelowego lobby.
Nagle Hitchcock obraca się do swojego kolegi i zaczyna głośno opowiadać, tak że wszyscy w windzie od razu milkną:
... i słuchaj, on leży tam cały zmasakrowany, zakrwawiony, krew wsiąka powoli w dywan. Muzyka dobiegająca z drugiego pokoju ucichła, wcześniej usłyszałem jakby dźwięk drapania.
Gość wpada w barze na dziewczynę.
Flirtuje z nią.
Trochę gadają, ale dziewczyna jest stanowcza, że nie wróci z nim do domu.
Gość pyta, czy przespałaby się z nim za milion dolców.
Dziewczyna nigdy nie miała miliona.
Zatrzymuje się i poważnie to rozważa.
Gość zmienia zdanie i pyta, co jeśli dałby dolara.
Dziewczyna osłupiała.
"Za kogo ty mnie uważasz?"
On na to:
"Myślałem, że już to ustaliliśmy, teraz tylko negocjujemy".

#heheszki #
Przeglądając internet, znalazłem ten obrazek z #nosaczsundajski

Jak gardzę takimi januszami xD
Jak widzę takie ścierwo to od razu przypomina się tate mojego kolegi, całe dnie z Harnasiem przed #tv, za każdym razem jak do niego przychodziłem to #tvn24 #!$%@? na 90% głośności i wieczne darcie "KURŁA MAJA(mame mojego kolegi, jedyna pracująca osoba w domu, w końcu zostawiła gnoja) PIWO SIE SKOŃCZYŁO".

Oczywiście #janusz po paru głębszych wstawał od telewizora i
WodzNaczelny - Przeglądając internet, znalazłem ten obrazek z #nosaczsundajski

Jak...

źródło: comment_6GJiqPmOAsphxV0tApFiM1GcNQ4huskL.jpg

Pobierz
Arthur Conan Doyle, twórca postaci detektywa Sherlocka Holmesa pewnego razu spłatał figla słynnym z uczciwości londyńskim bankierom. Do ośmiu z nich wysłał jednobrzmiące depesze: "Wszystko się wydało. Uciekaj natychmiast". W ciągu 24 godzin wszyscy opuścili Anglię. Podejrzewam, że dziś też by zadziałało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#heheszki #anegdoty #banksterzy
xandra - Arthur Conan Doyle, twórca postaci detektywa Sherlocka Holmesa pewnego razu ...

źródło: comment_9c0jyIwVKKo6eqk3NTtMPdvbnZ5MtcCf.jpg

Pobierz
Przy okazji wysłuchania się w melodię budzika przypomniała mi się taka o to muzyczna anegdotka z lat moich szczeniecych :)
Moja madre uznała, że aby wybić mi z głowy zostanie lekarzem zapisze mnie do szkoły muzycznej. Trzeba wam wiedzieć, że rodzicielka wiązała z swoim pomysłem wielkie nadzieje gdyż posiadałam kilka cech, które w jej opini muzyk mieć powinien: długie palce, dobrą pamięć i zamiłowanie do muzyki.
Nadszedł dzień Przesłuchania. Weszłam do małego
Pewnego razu suczka państwa Długoszowskich odczuła potrzebę bliższego spotkania z odpowiadającym jej urodzeniu pieskiem. Generał znalazł odpowiedniego psa, włożył galowy mundur, zarzucił pelerynę, wziął suczkę pod pachę i pojechał pod ustalony adres. Drzwi otworzyła dystyngowana pani. Stwierdziła, że taka usługa kosztuje dwieście złotych. "Dwieście złotych?" - zapytał zdziwiony Wieniawa. "Tak, mój piesek jest w doskonałej formie, ponadto jest olimpijczykiem, ma dużo odznaczeń, medali i orderów" - wyjaśniła kobieta. Wieniawa uniósł prawą brew,