A za to, że skłamała, a potem się jeszcze nie przyznała do kłamstwa.
Spytacie o jakieś kłamstwo chodzi?
Otwórz zmyśliła historyjkę, jak to pojechała do Paryża i w pokoju hotelowym znalazła zeszyt z pracą domową jakiegoś chińskiego ucznia szkoły podstawowej. Postanowiła ucznia odnaleźć i zwrócić mu zgubiony zeszyt...
Wyszła z tego niezła afera, bo uczniowie pierwszych klas szkół
Możecie polecić firmę/pośrednika w imporcie z Chin?
Czasy takie, że rzetelniejsze opinie pewnie znajdę tutaj niż na opiniach Google lub naganiaczach z fb.
#chiny #biznes #import #inwestycje