Siema mam pytanie jak rzucić palenie za dzieciaka i małolata ten dym dla mnie śmierdział nie potrafiłem siedzieć w pomieszczeniu gdzie ktoś pali albo okno musiało być na full otwarte albo drzwi ile razy ojca goniłem otworz to okno je. Bane jak palisz albo te drzwi potem nie wiem jak spróbowałem jednego drugiego i tak jestem uzależniony.Nie pale nie wiadomo ile na maksymalnie połowie paczki się kończy. Najgorsze jest to że w
@MROWA_SPURS_TOTTENHAM kupujesz 1 paczkę i przyjmujesz dawkę z opakowania ulotki/ zapytaj się baby w aptece

pamiętam że przyjmuje się je dość często co kilka godzin i co najfajniejsze w samej ulotce jest napisane że przez pierwsze dni kuracji palisz szlugi normalnie itp.

później jak ten środek zaczyna działać to odbiera przyjemność z nałogu i po prostu palenie traci sens
Minął miesiąc od rzucenia palenia i już mogę się pochwalić pierwszym sukcesem przekroczenia miesiąca bez fajek.
Jarałem około 8 lat od 1 technikum oczywiście zaczęło się od imprez zrzutka na ramkę w 5 osób i palenie do piwka bo hehe jesteśmy dorośli, bo do piwka wypada, bo stresujące życie piz#da z matmy i trzeba się odstresować itp. Minął rok i szła paczka na 2-3 dni a potem e-papieros. Niby zdrowsze a człowiek
bahometh - Minął miesiąc od rzucenia palenia i już mogę się pochwalić pierwszym sukce...

źródło: comment_1657752323hrySpfg8BRNVbZ3p6mFoK3.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bahometh: z tymi e-papierosami jest dokładnie tak jak napisałeś. Uzależniasz się bardziej. Przechodząc na e-papierosa trzeba chcieć rzucić i trzymać jakiś narzuconych przez siebie "wyjść na dymka" czy schodzić z nikotyną. Inaczej człowiek chmurzy cały czas.
eh, nie palę właśnie 10 dzień. Skończyłem paczkę, kupiłem desmoxan. Zdarzały się pokusy, ale jakoś dawałem radę. Dzisiaj od rana mam takie ciśnienie, że chyba oszaleję. Paliłem 15 lat ponad paczkę dziennie. Nie chcę tego zaprzepaścić, ale #!$%@? myślałem, że z czasem będzie lepiej, a tu mam wrażenie, że z każdym dniem jest gorzej. Od kilku dni codziennie mi się śni, że palę. Poratujcie jakimiś radami i dobrym słowem bo oszaleję.
#
@exhume2consume trzymaj się zaleceń z ulotki desmoxanu. Złotej rady nie ma jedni podjadają jakieś paluszki itp. ale potem dupa rośnie bo zastępujesz palenie jedzeniem, inni polecają żuć gumę tylko za dużo gum i będziesz srał dalej jak widział. Z czasem ciśnienie zejdzie też rzuciłem z dnia na dzień po 11 latach palenia wszystkiego co się dało spalić i na początku prawie się pobiłem ze swoim starszym przez ciśnienie. Dziś już ponad 1,5
Muraski, Murabelki - udało się komuś z was rzucić palenie razem z Desmoxanem? Jeśli tak, to w którym dniu kuracji odstawialiście na dobre fajki? Ja jestem po drugiej tabletce i jeszcze zajarałem, chociaż czuć coś tam faktycznie że już nie bardzo się chce. Mam nadzieję że trochę samodyscypliny pomoże z tym również, w sumie nie palę tak horrendalnie długo bo ok 5 lat, ale doszło już do paczki dziennie i postanowiłem rzucić
@Nitrokukla: rzucałem z tabexem (czyli to samo), jakoś 2 albo 3 dnia kuracji jak paczka się skończyła około 10:40 to powiedziałem dość.
Dam ci radę, zamiast katowania się myślą o samodyscyplinie, byciu twardzielem, rozpisz listę plusów dodatnich i ujemnych palenia i się tego trzymaj. Jak najdzie ochota, to przypominasz sobie, dlaczego chcesz się wyleczyć. Odstawienie alkoholu też pomaga, dla mnie piwerko bez papieroska nie istniało.
@Nitrokukla: ja piłem piwko tylko w weekendy, z umiarem ofc ale to był nawyk. Obecnie jestem abstynentem.
Z nawykami mi się udało bo wtedy się zaczynał twardy lockdown i część przyzwyczajeń z życia biurowego odpadło. Nie miałem nigdy takiego "psa pawłowa", żeby nieświadomie odpalać szluga.
Waga poszła w górę, oj poszła. Czego nie przepalałem, to przejadałem i od 2 miesięcy próbuję coś z tym działać.
daj spokój wole nie wspominać tego czasu gdy rzucałem,serio popadłem w jakąś #!$%@? paranoje,wróciłem do palenia w lutym,a tabex skończyłem brać po 5 dniach bo wogóle bym kite odwalił po tym gównie
#papierosy #kawa #nikotynizm #desmoxan #rzucampalenie
Jakie macie doświadczenia z desmoxan?
U mnie to było tak, że jakoś bardzo źle zaczynałem się czuć kiedy wypiłem kawę. Bez względu na porę dnia. Później odstawiłem chyba po 5-7 dniach jakoś i nie odczuwałem żadnej różnicy, a odstawiłem dlatego, że uznałem, że rzucam palenie i nie chcę o tym jakby nie da się o tym nie myśleć, tylko chciałem już się bardziej uwolnić, do póki brałem
12 dzień bez papierosa i muszę stwierdzić, że jest o wiele, wiele lepiej niż myślałem.

Spodziewałem się, że będzie mnie skręcać z braku fajek, że będę chodzić #!$%@? jak 150, a tu nic. Ciągnie, owszem, ale to na zasadzie myśli w głowie: zapaliłbym sobie. Ale po chwili już coś innego ją wypiera i zapominam o tym.

Zero jakichś możliwych skutków ubocznych, bólów głowy, problemów ze spaniem, huśtawką nastrojów, potrzebą #!$%@? wszystkiego łopatami.
Jak u was było z rzucaniem palenia z desmoxanem? Po ilu dniach przestawaliscie palić? U mnie 3ci dzień i tylko rano w pracy jak się #!$%@? to dużo palę, potem już fajka raz na 1.5h i po pracy około 3-4. Wcześniej paliłem paczkę dziennie, teraz około 10.
#desmoxan
@lubie-solnik: ja 5ty dzień dopiero przestałem palić całkowicie, ale nawet nie chce mi się za bardzo jarać. Może sobie kupię liquid do epapierosa bez nikotyny żeby mi dymka nie brakowało