Kartka od Benka to nie jedyna sytuacja, gdy doprowadziłem moją dziewczynę do płaczu. Piszę "dziewczynę" choć może powinienem wziąć przykład z kobiecych forów i pisać TŻ (towarzyszka życia), gdyż mamy syna, ale nie mamy ślubu. Nasz syn ma 3 lata i jest taki fajny, że często żałujemy, że nie wyszły bliźniaki. Wtedy mielibyśmy dwóch takich fajnych synów. Któregoś razu, gdy temat wypłynął po raz kolejny powiedziałem jej o teorii nieskończenie wielu równoległych