Jak do tej pory najlepsza definicja społeczeństwa, jaką kiedykolwiek widziałem. Bez owijania w bawełnę i zbędnych abstrakcyjnych ogólników. Dokładnie tak samo postrzegam społeczeństwo.
W oczach indywidualisty społeczeństwo jest despotyczne, jeśli nawet nie bardziej niż państwo. Społeczeństwo, w istocie, to nic innego jak zlepek różnego rodzaju społecznych więzi (opinie, obyczaje, zwyczaje, konwencje, wzajemna inwigilacja, mniej lub bardziej dyskretne szpiegostwo zachowań innych, moralna pochwała i dezaprobata itd.) Toteż tak rozumiane społeczeństwo konstytuuje ścisłą fabrykacje
Nudzenie się jest bardzo ważne bo to najbardziej pierwotna czynność mózgu jaka istnieje. Szukanie sobie zajęcia. Jak już podejmujesz decyzję o przerwaniu nudzenia się to ta inicjatywa wychodzi prosto od serca. Robisz to na co masz ochotę. Czynność jest nie przymuszona żadnym wnioskiem, regułą albo zasadą i dzięki temu dajesz świadectwo prawdziwego ja. Nie ulegasz przejawom obcej myśli. Robisz mały krok