Mirki, znalazłem na facebooku tekst o podróży ukraińskimi marszrutkami i wydał mi się na tyle ciekawy i na tyle fajnie napisany, że postanowiłem go przełożyć na polski. Nie bijcie za kijowe tłumaczenie, małe fragmenty pominąłem a już na pewno nie jest w 100% poprawne ( ͡° ͜ʖ ͡°) oryginał
Od siebie dodam, że w marcu jechałem tą trasą (samochodem), najgorszą możliwą porą - po zmroku, kiedy nie widać
Adrian_ - Mirki, znalazłem na facebooku tekst o podróży ukraińskimi marszrutkami i wy...

źródło: comment_zJGwNqiGCm3IjcvNexGd5WxpND2TjPcp.jpg

Pobierz
@Adrian_: Dobra słuchaj. Z Lwowa lecisz na Bóbrkę przez Wodniki. Ogólnie tam można zapierdzielać po 100-120km/h tylko zwalniać trzeba bo są bardzo wysokie koleiny(jak masz niski samochód to przytrzesz na 90%). Teraz już nie pamiętam czy to jest przed Bóbrką czy za(jak lecisz od Lwowa) jest taki newralgiczny punkt. Mianowicie droga schodzi w dół, po lewo i prawo są barierki z betonu - i tam #!$%@? na odcinka 100 metrów przed
  • Odpowiedz