Z VHSem mam podobnie, dla mnie Elliminati było idealnie wyważone pomiędzy oldschool'owym TDF'em, a trap'owym. Na Kurcie jakoś za dużo bengjerowych numerów, jednak bliżej mi chyba do truskulu ( ͡°͜ʖ͡°)
Dawno tak się nie jarałem płytą Tedego. Jakoś jego ostatnie produkcje do mnie nie trafiały, ale teraz jaram się bardzo i już chcę jutro, żeby pobiec po płytę :O Wieprz na propsie największym!
@bauagan: co w tym złego? Gimbo rap to RPK i inne hwdp elo rapy nienawiść do policji.
TEDE to stara gwardia i w dodatku robi progress a że trzepie na tym hajs, co sam przyznaje, to źle? To jest jego praca. Ja płytę kupię i dam mu zarobić.