Pierwsze wrażenia z powrotu do Liberty City na PC?
GTA IV to jeden z najgorszych pecetowych portów w historii gier wideo. Z włączonym VSYNC gra działa z twardym limitem 55 FPS generując wyraźny tearing. Bez ogranicznika, w 300-500 FPS, ale w przerywnikach psują się animacje postaci, bo jest niedostosowana do grania na współczesnym sprzęcie. Mimo, że miała premierę raptem kilka lat temu.
Pierwsze wrażenia z powrotu do Liberty City na PC?
GTA IV to jeden z najgorszych pecetowych portów w historii gier wideo. Z włączonym VSYNC gra działa z twardym limitem 55 FPS generując wyraźny tearing. Bez ogranicznika, w 300-500 FPS, ale w przerywnikach psują się animacje postaci, bo jest niedostosowana do grania na współczesnym sprzęcie. Mimo, że miała premierę raptem kilka lat temu.
Ba, bez nieoficjalnej łatki nie