Szarość, wszędzie szarość. Już nie jesień, a jeszcze nie zima - czyli co?

Rozhulała nam się na dobre. Najmniej znana i (podświadomie) najmniej lubiana pora roku.

Ale że jak NIEZNANA pora roku? Przecież już dzieci w przedszkolu potrafią wymienić je wszystkie z pamięci na jednym tchu. A no właśnie, bo termicznie rzecz biorąc, pór roku mamy sześć.

Złota jesień pozostaje już tylko wspomnieniem, a na stabilną, utrzymującą się pokrywę śniegu czy białe
bzdecior - Szarość, wszędzie szarość. Już nie jesień, a jeszcze nie zima - czyli co? ...

źródło: DSCF2681_czarne

Pobierz
  • 1
@niecodziennyszczon: wtedy weekendowa pozostaje ucieczka w góry ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale fakt, wolałbym chrupiący śnieg, 5 stopni mrozu i bardzo skromnie grzejące słoneczko niż te gęste chmury aż do kwietnia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz