Wlasnie jestem po rozstaniu z moim #rozowypasek . 4 lata razem psu w tyłek. To co miedzy nami się działo to juz przesada, zero szacunku do siebie wzajemnie. Postanowilismy zamieszkac oddzielnie. Sprawdzic czy przez ten czas za sobą zatesknimy, czy bedzie nam tak dobrze. Na pewno nie jest to idealne rozwiazanie, ale uznałem że jedyne. Jeżeli uznamy że chcemy do siebie wrócić to stworzymy jakiś plan naprawy ale jakoś na to nie