Drodzy Mirki i szanowne Mirabelki, po raz drugi chciałbym Was prosić o wsparcie zbiórki na wózek dla wyjątkowego malucha - adoptowanego syna moich znajomych. Mikołaj to niesamowicie mądry chłopczyk, który zasługuje na to co najlepsze. Miki jest genetycznie wyjątkowy, co ma swoją cenę. Staramy się zebrać środki na specjalistyczny wózek, dzięki któremu Mikołaj zobaczy wiele nowych miejsc w sposób wygodny i bezpieczny (oraz oszczędzający rodziców). Jeśli chcecie wesprzeć ich działania w kierunku
Mikołaj () tak często wypowiadane przez nas imię przed świętami.
Mirki i mirabelki, chciałbym Was prosić o wsparcie zbiórki na wózek dla wyjątkowego malucha -adoptowanego syna moich znajomych. Mikołaj to niesamowicie mądry chłopczyk, który zasługuje na to co najlepsze. Miał szczęście, że trafił do jednych z najwspanialszych ludzi jakich kiedykolwiek poznałem i którzy tworzą dla Niego prawdziwy Dom. Miki jest genetycznie wyjątkowy, co ma swoją
Zazwyczaj nie udzielam się na Mirkoblogu, ale tym razem pękłem ;) Właśnie rozpoczęła się chyba najbardziej dziwna akcja pomocowa w ciągu całego roku, jaka istnieje. #szlachetnapaczka. Świetna idea, której celem jest zebranie się ludzi i wspólna pomoc jednej, potrzebującej rodzinie. Osoby z ciężkimi niepełnosprawnościami, rodzice samotnie wychowujący kilkoro dzieci, opuszczeni staruszkowie z minimalną emeryturą... A obok nich cały przekrój osób, które... no właśnie, "potrzebują pomocy". Podam parę przykładów (niespecjalnie długo szukałem).
No i gitara, zakończone rozdawanie paczek, jeszcze tylko opis dla Darczyńcy i elo. Całe szczęście. Mam nadzieję, że za rok trafią się ludzie, z którymi będę miał lepszy vibe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#szlachetnapaczka
Mireczki, to mój pierwszy wpis tutaj, więc powaga sytuacji jest duża.
Jestem Liderką jednego z rejonów Szlachetnej Paczki i serce mi pęka, jak widzę że jeszcze 134 rodziny czekają na pomoc, a zostało trochę ponad 7 godzin do rozpoczęcia Weekendu Cudów.
Jak ktoś jest z Warszawy to z chęcią podeśle linki do rodzin z mojego rejonu. Dzięki!
#szlachetnapaczka
@kaeres: ale oskarżylas co zdążyłam przeczytać. Organizowałam niejednokrotnie tutaj akcje charytatywne gdzie relacjonowalam ze szczegółami wyniki akcji. Tutaj wszystkim zainteresowanym wysyłałam plik prywatnie z uwagi na nazwiska zawarte w polu darczyńca rzeczowy/finansowy. Cała paczka wyniosła 6,5 tysiąca. Z czego 30% to mój wkład własny