w obecnej sytuacji jaką mamy, a mamy wolną amerykankę i upychanie uchodzców w sektorze prywatnym bez żadnego trybu (co i tak się kończy bo miejsc już brakuje a planu brak) powinno się twozyć ogromne obozy dla uchodzców w jakiś budynkach gmninnych itp ew w szkołach np. tysiąclatkach - po to były budowane i tam można na miejscu:
- wszystkich zakwataerować
- zorganizować opiekę nad dziećmi
- wspolne zajęcia z j. polskiego
-
@eternos15: Beznadziejny pomysł. Będą wtedy tworzyć swoje imigranckie grupy i będą zgrzyty. Jak pokazały wszystkie wcześniejsze emigracje, łącznie z polską (Jackowo, gdzie w złotych latach dokonywano tylu przestępstw co w dzielnicach murzyńskich), nie można trzymać imigrantów razem, a już na pewno nie w obozach. Popularna narracja o brutalnych imigrantach to samospełniająca się przepowiednia.
  • Odpowiedz