Gdy wychodzę z domu zdarzało mi się wracać, by upewnić się czy zemknąłem drzwi. Teraz schodząc po schodach powtarzam w myślach "zamknąłem drzwi, zamknąłem drzwi, zamknąłem drzwi". Eh człowiek wariuje na starość.

@Misiakk: Do starości mi bardzo daleko, a nigdy nie jestem pewien czy zamknąłem drzwi od domu lub lodówki, zakręciłem gaz i inne pierdoły. Muszę się upewnić szarpiąc za klamkę kilka razy dłużej niż przeciętna osoba
  • Odpowiedz
@Misiakk: mam tak cały czas. dodatkowo potrafie sprawdzać po kolei wszystkie drzwi w aucie po dwa razy, sprawdzać czy zakręciłem wodę i gaz...
  • Odpowiedz