Wpis z mikrobloga

#stan #swiat #wojna #ukraina #usa Z nakazu ustawy Kongresu, USA mają dostarczyć Ukrainie broń?

Ponieważ na wojnie nigdy nie ma nagrody za drugie miejsce, Kongres USA – w trosce o I miejsce – postanowił…, aby prezydent Barack Obama dostarczył, w obronie,walczącej Ukrainie z Rosją, broń.

Wojna na Ukrainie nie ma końca. Rozpoczęta kijowskim Majdanem w listopadzie 2013 r., nadal trwa, zmienia się tylko jej oblicze. O ile dotąd prezydent USA był przeciwny pomocy militarnej Ukrainie, o tyle teraz stanął w obliczu presji. Z nakazu Kongresu amerykańskiego musi iść z pomocą. Władze ukraińskie wyraziły zadowolenie z przyjętej przez Kongres USA ustawy, która wzywa prezydenta Baracka Obamę, do zaostrzenia sankcji wobec Rosji i udzielenia Ukrainie pomocy wojskowej. Dodatkowo, Kijów zwrócił się z apelem, aby UE nałożyła na Rosję kolejne, nowe sankcje.

Kongres jednomyślnie przyjął ustawę, która czyni prawny nacisk na rząd USA, o zaostrzenie sankcji wobec Rosji i udzielenie Ukrainie pomocy wojskowej, w tym w zakresie broni śmiercionośnej – informuje serwis http://fakty.interia.pl/raport-zamieszki-na-ukrainie/aktualnosci/news-usa-dadza-ukrainie-smiercionosna-bron-historyczne-glosowanie,nId,1574438. Według administracji Białego Domu, prezydent Barack Obama nie zdecydował jeszcze, czy ustawę podpisze. Oficjalny przedstawiciel rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz, uznał uchwalenie tej ustawy, za akt otwartej konfrontacji, między USA i Rosją. Moskwa wkrótce podejmie adekwatne działania.

Władze Ukrainy nazwały, głosowanie w obu izbach Kongresu USA, "historycznym". W przyjętej Ustawie o Wolnej Ukrainie - jest mowa o zaostrzeniu sankcji wobec Rosji i udzieleniu Ukrainie pomocy wojskowej, w tym też o dostawach śmiercionośnej broni. Dotąd administracja USA wyrażała sprzeciw dostarczeniu Ukrainie takiej broni, uzasadniając obawami, że doprowadzi to do zaostrzenia konfliktu na wschodzie kraju.

Jednocześnie władze ukraińskie wezwały kilka dni temu Unię Europejską, aby podjęła decyzję, o "zatrzymaniu na stole opcję" nałożenia kolejnych sankcji na Rosję, w związku z jej rolą w kryzysie ukraińskim. Rosja "rozgrywa pewną grę" i "próbuje stworzyć zasłonę dymną", w sprawie sytuacji na wschodzie Ukrainy, gdzie na nowo, kolejny raz złamano rozejm - oświadczył w Brukseli ambasador Ukrainy przy UE.

W najbliższy czwartek, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, przyjedzie z wizytą do Brukseli, na spotkanie Europejskiej Partii Ludowej (EPL). Wtedy też zapewne spotka się z przewodniczącym Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, ale - według źródła unijnego, na które powołuje się AFP - nie weźmie udziału w szczycie szefów państw i rządów, którzy tego dnia wieczorem mają analizować tematykę kryzysu na Ukrainie.

Zdaniem unijnych dyplomatów, w UE trwają niemal bez przerwy dyskusje, o możliwościach rozszerzenia sankcji gospodarczych wobec zaanektowanego przez Rosję, Krymu. Rozważa się wprowadzenie zakazu sprzedaży Rosji, technologii wydobycia ropy i gazu, jak również zaprzestanie działalności europejskich firm turystycznych, na półwyspie krymskim. Są też propozycje nowych restrykcji, w tym zakazu nabywania i finansowania przez obywateli Unii Europejskiej, firm na Krymie.

Stanisław Cybruch

Na zdjęciu ilustracyjnym - Uzbrojenie armii Ukrainy. Wojna na Ukrainie. Prezydent prosi USA o pomoc! | Foto: fronda.pl.google.com.
źródło: comment_eKBPNIqm2Ompf9SEyLSP6twiaiW6Oocj.jpg
  • 2