Aktywne Wpisy
USER_303 +2
Wszystkie znaki na niebie wskazują że mój brat jest ćpunem i niszczy sobie życie ... Ja nawet nie wiem co robić, nie da się z nim porozmawiać nawet ... Rozwiązaniem które coś by zmieniło to zgłosić na policję, ale nie chcę mu tego robić, może jeszcze da się coś od niego dowiedzieć, pomóc mu. Jakieś propozycje jak z nim porozmawiać ?
#pytanie #narkotykizawszespoko
#pytanie #narkotykizawszespoko
G06DbT +28
Dziś znowu wy będziecie siedzieć w klimatyzowanych biurach i mieszkaniach, na swoich wygodnych fotelach czy sofach, pijący dobrą kawę, pachnący i w czystych ubraniach.
A ja? Ja się obudziłem o 3:27 (budzik na 4 był nastawiony), raz zwlekę się z barłogu żeby sobie zrobić śniadanie i żarcie do kołchozu. Po godzinie 5 pojadę, i znowu będę musiał się przebrać w ciuchy robocze, trzeba będzie odbić kartę i kołchozowanie będzie wykonywane.
Szkoda ze
A ja? Ja się obudziłem o 3:27 (budzik na 4 był nastawiony), raz zwlekę się z barłogu żeby sobie zrobić śniadanie i żarcie do kołchozu. Po godzinie 5 pojadę, i znowu będę musiał się przebrać w ciuchy robocze, trzeba będzie odbić kartę i kołchozowanie będzie wykonywane.
Szkoda ze
Ja się odnoszę do prawa, a Ty do swojego "widzimisię"...
1. Kasia powinna mieć świadomość tego jakie czekają ją warunki
2. Jeśli tylko Kasia ma widzi mi się, że jest za głośno, no to ma smuteczek
3. Miasto decydując się na wybudowanie mieszkań w takiej lokalizacji powinno zrobić badania natężenia hałasu, a Kasi obowiązkiem jest, przed zakupem mieszkania, zapoznać się z nimi,
więc odpowiadając na pytanie @Czeski_Szwagier: TAK
2. Chodzi o liczby wynikające z pomiarów. Jeżeli Kasi rzeczywiście się tylko wydaje, że jest za głośno to już jej problem. Moją dyskusję opieram na tym, że rzeczywiście (obiektywnie) jest za głośno, tzn. przekroczone są poziomy ujęte w w/w ustawie.
3. Miasto nie buduje mieszkań. Miasto wydaje decyzję o przeznaczeniu terenu pod zabudowę mieszkalną. Decyzja
1. Ma prawo, ale uważam że przy decyzji jaką jest kupno mieszkania powinna to sprawdzić :)
2. Wynika z tego, że dyskusja jest bezcelowa, ponieważ nie mamy pewności na czym Kasia opiera swoje "za głośno"
Zakładając że jednak(choć tu szanse są poniżej 1%) Kasia opiera się na pomiarach - owszem ma rację. Nie jest debilem tylko dochodzi swoich praw.
Zakładając że jest to jej widzimisię - jest głupia :)
3.
1. Kasia pisze listy i organizuje protesty.
2. Miasto ugina się pod skargami i zamyka tor.
3. Kasia ma profit: kupiła tanie mieszkanie, a po pozbyciu się hałasów cena meiszkania może nawet i wzrosnąć.
4. Kasia nie jest debilką, jest bardzo szczwana...
- No widzisz, Graża, przez to całe tałatajstwo nie można w spokoju na klatce zapalić.
- Tak, tak, masz rację, nie ma nawet chwili spokoju!
Grzańca mi się odechciało, bo jeszcze bym dostała wiadrem zimnej wody z okna kamienicy jak znajomi w innym mieście.
a męża już nie?