Wpis z mikrobloga

#usuwajo więc musi być wpis. Trochę #afera
Sprawa dotyczy wykopka o nicku @OnionMan
Dziś w gorących zobaczyłem wpis, w którym ww. mirek chciał sprzedawać konta Spotify w cenie 20-25zł, przez 'kolegę'. Nie ma w tym nic dziwnego po za kilkoma faktami:
1) Sprzedaż przez kolegę po śmiesznej cenie
2) Nie można zmieniać hasła, bo 'kolega' musi je doładowywać.
3) Obrażajo, usuwajo i czarnolistujo za to, że ktoś wytknął mu poważne błędy.
4) Dodatkowo do konta rozdajo konta brazzers, które są najczęściej crackowanym kontem w Internetach.

Przeciętny mirek nie połączył 3 faktów, punktu 2 i 4 oraz działalności tego mirka w dziedzinie rozdawania kont. Kolega liczył, że mireczki będą łykały jak młode pelikany i kupowały konta, które prawdopodobnie nawet nie będą doładowywane. Są to moim zdaniem zwykłe scrackowane konta, dlatego nie wolno zmieniać danych, a rzekome doładowywanie odbywa się i tak automatycznie, bo konto jest podłączone do jakiejś karty kredytowej lub konta paypal.

Konto zapewne posiadałoby taki zapis:

Twoja subskrypcja Spotify Premium będzie automatycznie odnawiana od dnia 2015-01-29 i będzie w związku z tym naliczana opłata w wysokości £4.99, chyba że zrezygnujesz z subskrypcji przed tym terminem.


Inna możliwość to taka, że konta opłacane byłyby przez kradzione karty kredytowe na terytorium Rosji lub USA, jest wiele for, często niedostępnych zwykłemu Kowalskiemu, gdzie takie rzeczy się rozdaje i sprzedaje.
Kolega Onion tłumaczy się, że on nie wie skąd pochodzą te konta i jak kolega jego je załatwia, a sam rozdaje brazzersy i inne konta, które oczywiście sam kupuje dla mireczków.

Nie nabierajcie się drodzy przyjaciele, na tanie konta spotify, to samo znajdziecie na allegro. Nie są one ani bezpieczne, ani legalne. A kolega @OnionMan mam nadzieję, że zginie w sztumie i prokurator Dziura w Dupie się nim zajmie, bo czym innym jest rozdawanie crackowanych kont, gdzie jesteśmy tylko pasożytami na koncie właściciela i NIKOMU nie dzieje się krzywda, a czym innym zarabianie na nieświadomych mirkach i okradanie ludzi z innych krajów (lub i nie) na realną gotówkę.

#oswiadczenie #oszukujo
#spotify dla jeszcze nieoszukanych.
DeesQ - #usuwajo więc musi być wpis. Trochę #afera 
Sprawa dotyczy wykopka o nicku @...

źródło: comment_DnlawSaPktrrhumkukI56kvNZISKq2nK.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DeesQ: jakiś rok temu sprzedawalem kody dające 1mc premium w Spotify za 10-15 i zainteresowanych było raptem 2 osoby. Wszystko oczywiście legalnie. Wątpię aby ktoś chciał brać w cenie 25zł i to nie za swoje konto.
  • Odpowiedz
@DeesQ: Dziwię się ludziom, którzy do dziś wierzyli/wierzą temu gościowi. Kto normalny cały czas by za darmo coś rozdawał? Rozumiem, jak ktoś raz wygrzebie, np. Stare oporniki i nie ma co z nimi zrobić więc chce rozdać, ale wszystko co rozdawał @OnionMan łącznie było warte gruby hajs. Kogo stać na taką zabawę dla atencji?
  • Odpowiedz