Wpis z mikrobloga

Nie umiem lepiej i generalnie wcale nie potrafię grać w ręczną, ale gdybym grał, to starałbym się jak najczęściej rzucać w podobny, nieprzewidywalny sposób. Często Polacy, i inni pewnie też, budują akcje 30 sekund i w końcu oddają rzut, o którym wszyscy wiedza od dawna. Najczęściej nic z tego nie wychodzi. A przy rzutach niespodziewanych, z daleka, bardzo często są bramki. Interwencje bramkarskie to raczej bycie nabitym niż świadoma reakcja, więc tym