Wpis z mikrobloga

@MilyMarian: W drugim wpisie opowiadal, ze pojechal do niej z wydrukowana rozmowa.
Kazal jej wpisac numer do telefonu, po podyktowaniu spytal sie jej, czy cos sie wyswietla.

Ona powiedziala "nic".
A on zobaczyl, ze sa tam dane tego typa.
Wtedy rzucil jej kartki z rozmowa, ona czytala, a on sie pakowal. Potem jeszcze rzucil okiem, ze ma rece przy twarzy i placze i bez slowa wyszedl.

Potem w komentarzach mowil, ze
@BaRi: to jakaś świeża sprawa bo jak tag powstawał to chyba była to pozytywna historia coś mi się kojarzy :) to nie zaczęło się od tego że poszedł na rynek, kupował u jakiejś loszki 9/10 wymienili się numerami a wieczorem miało być spotkanie?
@Coolek: Możesz streścić jak się zaczęło z wydrukami? Niestety spóźniłem się na to :(