Wpis z mikrobloga

Dlaczego nigdy nie chce mieszkać na wsi (obserwacje na podstawie wsi Starężyn)

1) wszędzie daleko: autobus co godzinę, o nocnym możesz pomarzyć;
2) stare, pijane dziady, kościółkowe Grażki, bieda i patolka + wszyscy się obgadują
3) większość młodych też będzie w przyszłości starymi pijanymi dziadami -> bezrobocie mocno, a szkoła daleko
4) wszędzie brud i gówna
5) wstawanie o 5 rano, bo zwierzęta głodne (no już lecę, czekaj, tylko buty ubiorę)
6) zero rozrywki i dostępu do kultury - wyprawa do kina to dwie godziny w jedną stronę (jak Bóg da!)
7) w zimę jak zasypie to nawet do pracy nie dojedziesz (i czasem nie masz prądu, ekstra!)
8) jeden sklep na całą wieś i wszyscy biorą Kuflowe na zeszyt, lol
9) dzwonisz po karetkę i dojeżdża już za 45 minut! JUHU!!!

Dziękuję za uwagę, ELO
Gwiazda z Miasta

#patologiazewsi
  • 90
@CiociaDobraRada:

1) Najtańsze jeżdżące auto kupisz za 3 tysiące, jeździsz gdzie i kiedy chcesz. Najbardziej oddalone miasta od zabitych dechami wsi to 20-25 km.
2) stare, pijane dziady, kościółkowe Grażki, bieda i patolka + wszyscy się obgadują - prawda, ale za cenę mieszkania w Warszawce kupujesz dom na wsi i 2 ha ziemi, jak dobrze nasadzisz krzaków to nawet nie będą wiedzieli czy żyjesz
3) większość młodych też będzie w przyszłości
pawel_tarnobrzeg - @CiociaDobraRada: 

1) Najtańsze jeżdżące auto kupisz za 3 tysią...

źródło: comment_WMdopniv8ksZ8MF7v6Bsbz3NpGheGzWc.jpg

Pobierz
@Jojne_Zimmerman: dzieciaki zawsze narzekaly na zycie we wsi/malym miasteczku.
Ja swojego czasu tez z miesciny ~5k chcialem do ~400k.

@CiociaDobraRada: i co ci z tego miasta? W miescie tez masz zapijaczone geby. Kultura? Porzadna restauracja do ktorej wyskoczysz raz w roku bo nie bedzie cie na nia stac?
Chyba ze uwazasz kino czy tania dyskoteke za kulture ;) a moze galeria handlowa to obiekt jakiegos kultu wg ciebie. Juz pomijajac
Mieszkałam na wsi prawie całe swoje życie i zajebiście się cieszę,że już tam nie mieszkam. Jedynie tęsknię za ogrodem, za taką swobodą, wszyscy się znają, wpadają na grilla i jest pełen luz. W mieście jest wiecej dziwaków, jest głośniej,ale chociaż kogut mnie nie budzi i mam pryliard sklepów pod nosem, jest wiecej możliwości, no jest zdecydowanie lepiej. Jednak czasami zatęskni mi się do wsi spokojnej, wsi wesołej ... : D