Wpis z mikrobloga

@KaloryfeR: Paczę po księgarniach a tu już pierwszy nakład wyczerpany i trzeba czekać na dodruk. Czy tak być musi zawsze? Nie mogą wydawcy pójść po rozum do głowy i od razu wydrukować milion egzemplarzy? Przecież to się rozejdzie jak świeże bułeczki.