Wpis z mikrobloga

258 797 - 87 = 258 710

Przed spaniem czas na kolejny wpis. Drugi dzień mojej trasy okazał sie bardzo ciężki. Ruszyłem z Władysławowo trasą na Jastrzębią Górę. Pogoda od rana nie sprzyjała, co chwilę podmuchy silnego bocznego wiatru, a w dalszym odcinku prosto w twarz i tak jak mówił @G_O_ powinienem odwrotnie wybrać trasę. Ale nie to było najgorsze, bo przy tych podmuchach dało sie jeszcze jechać jak droga sprzyjała. Niestety droga nie sprzyjała. Wyjazd z Władysławowa to brukowana droga i bardzo słabe pobocze, troche sie polepsza przy Jastrzębiej Górze, a dalej przy Karwi jest juz całkiem przyjemnie. W Karwi zrobiłem mały postój by przemyśleć trasę i wybrałem tą sugerowana przez Google maps dla rowerów przez leśne ścieżki rowerowe. Generalnie odcinek od Karwi przez Dębki do Białogóry jest całkiem niezły, co prawda chwilami małe piaski ale plus taki ze w lesie cieplej i nie wieje tak mocno. Troche sie pogubiłem w Bialogorze ale znalazłem dalej trasę na Lubiatowo i tu zaczęła sie moja męczarnia. W połowie drogi do Lubiatowa oznaczenia są bardzo kiepskie i idzie sie pogubić jaką ścieżką rowerową podążały. Ja niestety przez pomyłkę wybrałem zła drogę i zjechałem na Osieki Lęborskie (błąd). Potem pogubiłem sie jeszcze bardziej na okolicznych wiochach przez co straciłem ponad godzinę na jeżdżenie w kółko i szukaniu dobrej drogi. Dodatkowo spowolniły mnie kiepskie drogi gruntowe lub brukowe przez co nie mogłem nadrobić straconego czasu no i zrobiłem nadliczbowo z 10km (kiepsko). Jak juz znalazłem drogę to sie męczyłem na piaskach i na leśnych dróżkach, przez co musiałem co chwile sprawdzać nawigacje. Odcinek Jackowo - Słajszewo - Sasino - Ulinia to droga przez leśne Piaski. Za Ulinią jest juz lepiej choć odcinek Sarbsk - Nowęcin lasem wyjątkowo męczący. Dopiero o 17 byłem w Łebie i postanowiłem ze nie jadę juz dalej tylko szukam noclegu bo do Ustki pewnie nie dał bym rady. Generalnie tyłek, kolana i plecy dostały mocno w kość ale udało sie pokonać ten pieprzony odcinek choć nie spodziewałem sie ze będzie tak trudy.
Jutro Ustka, Jarosławiec i będę chciał atakować dalej ale jeszcze zobaczę jak sie będzie jechało. Dobranoc Mircy :)

#rower #morze i wołam @latko
#rowerowyrownik

Ps. Zdjęcie gdzieś z trasy pomiędzy Sasinem a Ulinią
Pobierz
źródło: comment_6K7vs1rt8yAzLjhptVGPFbwhjZFAnAo2.jpg
  • 12
@Ficu dziś wiało w hooj w dzień jechałem do pracy i po asfalcie ciezkawo. Goni cie czas dni urlopu czy bez spiny? Bo jutro pewnie wyjdą wszystkie zakwasy. I będzie najgorzej. Ale z Łeby masz już luz do Ustki bardzo dobre oznaczenia a z Ustki jak Ci pisałem. Asfaltem na Darłowo chyba że masz przepustkę na poligon w co wątpię .
Tak czy inaczej trzymam kciuki i wejdź na latarnie w Ustce
@Ficu: Dzięki za zawołanie :-) Super się czyta.
Dziś pewnie będzie ciężko bo wyjdą wszystkie zakwasy.

Po wyprawie mam nadzieję na jąkąś fajna fotorelacje czy też opis całej wyprawy :-)

Trzymaj się i powodzenia! Oby dziś droga jak i pogoda sprzyjały, powodzonka! ()
Pomiń promenadę rzuć okiem na zrewitalizowane budynki wzdłuż ulicy Kosynierow i marynarki Polskiej. To jest centrum. Jak będziesz miał 20min to jedz kładka w porcie na stronę zachodnia i dalej 2km brakiem wzdłuż plaży w lesie na 3molo. Poczytasz potem co zobaczyłem to się zdziwisz co Hitler chciał w malutkiej Ustce wybudować. 3 molo lepsze niż komercyjne gofry na promce! Wiem co pisze, żyłem tam 20lat


@skwarek2: coś jeszcze polecisz w
@przemek6085: hmm Orzechowo jest fajne w str Łeby . masz wieże widokowa tam właśnie. Plus ścieżkę przyrodnicza na wydmach tamże. Ustka Ledowo jednostka wojskowa malpi gaj boisko do nogi stare bunkry i plaże pusta i naturalną. Można latać nago
@skwarek2: ok, a coś jeszcze takiego w stylu tych ulic marynarki i kosynierów? bo rzeczywiście wygląda to fajnie na street view;
orientujesz się może jeszcze czy jest bezproblemowa trasa rowerowa pomiędzy orzechowem, poddąbiem i dębiną?