Wpis z mikrobloga

Mój ulubiony bloger wczoraj opowiadał, że "dysponuje porno z Woodstocku". Owo porno jak zwykle okazało się humbukiem, a Piotrek jednak "kłamie sekto", czego weryfikacja zajęła jakieś 20 minut. Generalnie z całej afery wyszło tyle, że Piotrek chodzi po stronach porno i wyszukuje "woodstock". Skąd znał portal na którego głównej panowie bzykają mrowiska, a panie walą kupy w majtki? Cóż, ja nie oceniam.

Ad rem: dzisiaj pisze coś takiego (patrz załącznik). Ma ktoś jakieś pomysły o co mu chodzi? Jakiś tłumacz z kurzego? Bo ja już, jak mówi prasłowiańskie przysłowie, nie ogarniam tej kuwety :)

Pobierz r.....o - Mój ulubiony bloger wczoraj opowiadał, że "dysponuje porno z Woodstocku". O...
źródło: comment_3fbzU4kLALfw94MLYTSIO7SArBvMgNlj.jpg
  • 40
@Brydzo: moja obserwacja: 2 lata temu wrzucał jakieś dane liczbowe, co prawda pełne kwiatków typu "WOŚP kupiła Melona od Jurka", no ale trzeba się było nad tym pochylić żeby. Jeszcze przedwczoraj byliśmy na etapie wrzucania artykułów zawierających niemal wyłącznie osobiste wynurzenia na temat (=wyzwiska) i pierdzielenia w kółko o sekciarzach, szmaciarzach i #!$%@? (osoba wskazująca, że pieprznął się w obliczeniach o 10 milionów = sekciarz i szmaciarz). Dzisiaj doszliśmy do etapu
Ktoś na Woodstocku rzekomo był nagi i uprawiał seks

@lowca_chomikow: problem w tym, że na żadnym z filmów z których "zrzut ekranu" zrobił Piotrek nie ma seksu. Porno bez seksu to chyba u Amiszów.

@erbo: miałeś trzy szanse. Przypisałeś mi słowa, których nie powiedziałem, odniosłeś się do czegoś czego nie twierdziłem, a na końcu stwierdzasz, że było to "zarzucenie kłamstw i manipulacji". Nie róbmy sobie jaj.
Piotrek: odetchnij trochę, złap nieco świeżego powietrza i ogarnij się. Jesteś taki niepokorny, taki dzielny, tak się nie boisz pisać mimo grasujących seryjnych, to miej odwagę ponieść konsekwencje. Wyzywanie ludzi i czajenie się za prawnymi lukami jest naprawdę żenujące - to oceniam gdzieś tak na poziomie podstawówki: chłopczyk łapie drugiego za rękę, bije go nią i krzyczy, że to nie on.

Możesz też dalej pierdzielić coś o pornolach czy z przyczajki wyzywać
@Wotto: szczerze mówiąc nie mam już zielonego pojęcia o co mu chodzi z tym wrzucaniem filmu ze mną na strony porno. No bo tak:
1. jeśli wrzuci to ma gwarantowany wyrok karny i raczej zdaje sobie z tego sprawę,
2. nawet jeśli wrzuci to generalnie co w związku z tym?
3. sprawdzam właśnie, czy taka groźba przypadkiem nie zalicza się do szantażu. I cholera, wygląda na to, że się zalicza.

Może
@rineo: chyba lepiej tam w ogóle nie zaglądać :) logicznie tego nie uporządkujesz, to buzują emocje zranionego buca
btw, wczoraj widziałem jakiś dokument o Mansonie, dość powierzchowny, ale trochę dawał do myślenia ( ͡º ͜ʖ͡º)