Dobra... Wyszło i nie wyszło. Do Wrocławia nie dojechaliśmy, ale mamy sporo wymówek, jak: deszcz przez pierwsze 100 km, nieodpuszczający wiatr w twarz na całej trasie czy kryzysy mniejsze lub większe (a na końcu mój Archilles (✌゚∀゚)☞) Ale dzielnie ekipa @ar2oor, @wspodnicynamtb i od 180-kilometra @fixie (jeszcze raz wielkie dzięki!) podążaliśmy szoso do celu. Skończyło się w Brzegu, też ładnie. Wrocław zostanie jako cel może na... wrzesień? Może się uda szybciej i w bardziej sprzyjającej aurze;) Dzięki za kibicowanie na mirko, przez te plusy nie można było zrezygnować nawet podczas burzy w Krakowie.
Lipiec był genialny! Pierwsze #200km, później pierwsze #300km, później Tatry, a teraz coś pomiędzy;) W przyszłości trzeba tylko to samo jechać szybciej. Sierpień będzie całkiem inny, więc pozostaje wyczekiwać września.
https://www.strava.com/activities/354518504 (gdzieś tam w Bieruniu zatrzymałam stravę i dopiero się zreflektowałam w Mikołowie że nie jest włączona, czas na komputer pokładowy)
@stanton7: Jest jeszcze Lublin o podobnym zasięgu z Krakowa, Polska na dwa razy, Budapeszt dla hardcore'ów albo Praga z Wrocławia;) Muszę się tylko mniej wlec!
@wspodnicynamtb: Źle to zaplanowaliście. Gdybyście przyjechali rano pociągiem do Wro, to na luzie zrobilibyście trasę z powrotem do Krakowa, ale już na rowerach :)
Dobra... Wyszło i nie wyszło. Do Wrocławia nie dojechaliśmy, ale mamy sporo wymówek, jak: deszcz przez pierwsze 100 km, nieodpuszczający wiatr w twarz na całej trasie czy kryzysy mniejsze lub większe (a na końcu mój Archilles (✌ ゚ ∀ ゚)☞)
Ale dzielnie ekipa @ar2oor, @wspodnicynamtb i od 180-kilometra @fixie (jeszcze raz wielkie dzięki!) podążaliśmy szoso do celu. Skończyło się w Brzegu, też ładnie. Wrocław zostanie jako cel może na... wrzesień? Może się uda szybciej i w bardziej sprzyjającej aurze;)
Dzięki za kibicowanie na mirko, przez te plusy nie można było zrezygnować nawet podczas burzy w Krakowie.
Lipiec był genialny! Pierwsze #200km, później pierwsze #300km, później Tatry, a teraz coś pomiędzy;) W przyszłości trzeba tylko to samo jechać szybciej. Sierpień będzie całkiem inny, więc pozostaje wyczekiwać września.
https://www.strava.com/activities/354518504 (gdzieś tam w Bieruniu zatrzymałam stravę i dopiero się zreflektowałam w Mikołowie że nie jest włączona, czas na komputer pokładowy)
#rowerowyrownik #rowerowykrakow #wspodnicynaszosie
fajny dystans i tak wyszedł, gratulacje!
kupię Ci bidon, bo bieda aż piszczy :D
@Wilier: coś tam wspomniała, podziękował.
Ps. Do Lublina górki.