[p.....k]

403 129 - 25 - 45 - 385 = 402 674

Wycieczka z Wrocławia do Kołobrzegu wyszła całkiem przyzwoicie, choć nie dało się w jednym strzale, stąd tylko 385km zamiast 428km.
Przed wyjazdem zlał mnie orzeźwiający deszcz i złapałem dwa kapcie, więc panowie z serwisu byli pewnie zadowoleni. Wyrwałem się z miasta dopiero o 16 w sobotę z przyzwoitymi 30km/h na budziku. Na 20 przywitała mnie cudowna Galeria w Lesznie - z czystym sumieniem polecam tego typu przybytki w trasie :). Obrałem kurs na Poznań. Gdy Słońce chowa się za drzewami zaczyna się przygoda! Niestety chłód także. Dlatego w słuchawkach zabrzmiały energetyczne bumpery a w nogach Rocket Fuel kurde. W Poznaniu uzupełnienie zapasów na głuchą niedzielną noc, pół godziny trawienia i podziwianie dworca. Pojawił się także początek złego - ból kolana. Nocne kilometry zlewały się ze sobą, straszyłem tylko liseły i kitajce przy drodze. Prędkość spadła do 23km/h i tak ledwo doturlałem się do maca w Pile. Kolano już bardzo chciało odfrunąć, chłód dawał się we znaki, ale dwie herbaty zrobiły co trzeba i po godzinie ruszyłem na Wałcz. Na miejscu mocny kryzys, bo wiater po drodze w mordę, zimno i mokro. Ale nic tak nie motywuje do jazdy, jak brak transportu. Wrzuciłem jakiś żel na kolanko i już byłem w drodze. W Czaplinku, 100km do celu, powiedziałem dość. Zawinąłem się w kocyk ratunkowy i poczekałem na kolegę z samochodem z Kołobrzegu (rewelacyjna metoda dla #atencyjnycyklista).
Jechałem głównie drogami krajowymi nie zważając na zakazy, chciałem być jak najszybciej na miejscu, a w nocy drogi puste. Przekonałem się, że goły metal na kierownicy nie jest najlepszą rzeczą do trzymania w chłodne noce. Teraz już wiem, że owijki są tylko po to,



ładne zdjęcia

Dalsze kilometry to przejażdżki po wybrzeżu. Pogoda może i beznadziejna, ale za to dużo jodu ;)
#100km #200km #300km

#rowerowyrownik

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
!Zamiast dystansów można w pole 'Dystans' wkleić link do treningu Endomondo - zostaną dodane dodatkowe statystyki

[byczys]

@pierzak: brawo, ile czasu Ci to zajęło?

[p.....k]

@byczys: a no tak, sobota 16 wyjazd, 16 niedziela wgramolenie do auta i ~15 godzin samej jazdy w trampkach.

[metaxy]

@pierzak: Brawo za wyczyn! Tylko rower mi się nie podoba - wygląda jak każda część z innej parafii.

[p.....k]

@metaxy: hehe, mi też się nie podoba, ale nie będę siedział z założonymi nogami ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jest to ogólnie rewitalizowany partiami złomek Dancelli i póki jeździ jest ok. Może malowanie na grafit coś poprawi.

[peradon]

@pierzak: jezusmariaświętyjózef! Gdzie Ty masz owijkę chłopie? Nie mogę na to patrzeć :) Daj adres na pw to Ci wyślę jakąś za fri, bo mam luźne kilka sztuk.

[v.....9]

@pierzak: :O

[sickonce]

@pierzak: Taki dystans bez owijek. Mi by dłonie odpadły.