Wpis z mikrobloga

Idę sobie ulicą, jakiś gnojek ala hipster na oko rocznik 9x męczy mnie o papierosa, mowie że nie mam a ten mi zaczyna opowiadać, że dziewczyna go rzuciła i koledzy zostawili i ma tylko 8zl przy sobie itp. Nie ma jak sobie kupić a tak motzno chciłby chociaż zapalić... dalej ciągnie temat... Sprzedałem mu liścia i powiedziałem "życie #!$%@?" i pojszłem w strone zachodzącego słońca odpalając kolejną fajkę :)
  • 25