Wpis z mikrobloga

@nat89: Znam takie osoby. Ale one od wielu lat mieszkają za granicą i wyjechały jako bardzo młode osoby. Używają angielskich wtrętów, bo zwyczajnie nie znają polskich odpowiedników słów, których chcą użyć.
@Adrastos:

@Jade: ja też znam, gość mieszka w Polsce, ale czyta londynek i był w Londynie 2 tygodnie na urlopie. Wrzuca co chwilę angielskie słowa, często gęsto jest to coś, co niby jest agnielskie np examin zamiast exam.
@bluajs: moja córka też tak robi szczególnie jeżeli chodzi o naukowe rzeczy bo nie potrafi ich wytłumaczyć po polsku. Nie dziwię sie osobom które "wychowaly" się na takim języku Ale tak jak @Jade napisał chodzi o tych co ledwo wyjechali a już tacy zangielszczeni są. Ja tu siedzę już parę dobrych lat i widziałam różne przypadki.
@asique: ją z tego co widze jest bardzo popularna na wykopie teraz.
@WillyJamess: też studiowałam filologię. Ja uważam że to jest raczej podpisywanie się i wyposażenie że "znam" angielski niż dzielenie się wiedzą. (chodzi mi o tych co używają "ponglish")
mam taką znajomą co studiowała coś związanego z filologią angielską i też teraz to ona jest bardziej angielska od królowej Elżbiety w mowie.


@wtf24: zależy co masz na myśli, ale to akurat nie jest nic dziwnego. W angielskim jest mnóstwo słów i zwrotów którychbrakuje w polskim i jak ktoś siedzi kilka godzin w tygodniu w angielskim to potem czasem cięzko znaleźć polskie słowo.
@nat89: Zgadzam się, że przesadzanie z tym to wiocha, ale czasami, niektóre słowa po prostu lepiej pasują (danej osobie), bo w danym temacie ktoś częściej słyszy angielski. Bardzo często zdarza się to w programowaniu, inżynierii i ekonomii, ale w zależności kto co czyta i z kim obcuje może się też pojawiać w innych miejscach.
@wtf24: nie sprecyzowales. Jesli chodzi o sama wymowe, czyli fonetyke, to wlasnie tak musi brzmiec. Dla ludzi z zewnatrz to brzmi jakby ona byla jakas napuszona, ale tego sie wymaga na takich studiach. Nauka fonetyki opiera sie o wzor British RP, ktory w sumie glownie slyszymy w BBC, gdzie dykcja musi byc przeciez na najwyzszym poziomie i tego pewnie tez wymaga sie od osob publicznych takich jak Krolowa Elzbieta.