Wpis z mikrobloga

Robotnicy, którzy ocieplają budynek w którym mieszkam, to barda #!$%@? dzikusów i podludzi.
Co trzeba mieć w głowie, cmokać i co gorsza warczeć na przechodzącą pod rusztowaniami, normalnie ubraną dziewczynę. Zdarzyło mi się teraz wczoraj usłyszeć:

- Hehe, patrz Stefan jakie piersiątka idą.

Piersiątka... #!$%@?, piersiątka () Dawno nie słyszałam tak ohydnego i odpychającego określenia.
I to nie są jakieś bardzo stare dziadki, a goście w średnim wieku.
Staram się ignorować te prostackie zaczepki, ale trochę dygam na myśl o tym co będzie, jak w końcu dotrą z rusztowaniami do mojej klatki i okien.

#gorzkiezale #patologiazewsi #budownictwo
  • 129
@okoniaczek: uwierz mi, sa takie które to lubia i czuja się dowartościowane nawet takimi prostacki zaczepkami. Jeśli chodzi o Ciebie to sa 2 wyjścia: zasłoń okna, opieprz ich od góry do dołu. Oni maja podobna psychę do ekshibicjonisty, jak babka go zjedzie od góry do dołu albo puści tekst, że nie widać beniz to pan eks jest poskładany:) głowa do góry!