Wpis z mikrobloga

Włoska Serie B wprowadzi w tym sezonie zieloną kartkę. Ma ona być przyznawana zawodnikom wykazującym się fair play np. przyznając się do zagrania ręką, zatrzymania akcji gdy na boisku leży kontuzjowany rywal, przyznania że nie było się faulowanym itp.
Pod koniec sezonu zawodnicy z największą ilością zielonych kartek mają zostać nagrodzeni.
Dobry pomysł? Moim zdaniem jak najbardziej.

#pilkanozna #ciekawostkipilkarskie
  • 25
@Minieri: Pytanie jak ich nagrodzą? Zawodnicy oszukują bo mogą na tym zyskać zwycięstwo -> punkty w lidze -> awans -> lepszy kontrakt i hajs.
Jeżeli ktoś już decyduje się na oszustwo to nie będzie się chwile potem przyznawał (tak wiem, kiedyś się zdarzyło że np. Klose się przyznał ale to ewenement) dla jakieś statuetki.
@Minieri: pomysł dobry jak każdy inny, dopóty dopóki piłkarz nie stanie przed wyborem: dostać zieloną kartkę i być fair play lub nie dostać ale swoim zachowaniem doprowadzić np. do awansu drużyny do serie A. I sądze że pomimo uczciwości wielu zawodników i trenerów, i fanów zespołów, wszyscy wybraliby awans zamiast zachowania fair play przez zawodnika.
np. zielone kartki w określonej ilości redukowaly statystyki żółtych kartki, pozwalając dzięki temu odwlec lub nawet anulować kary zawieszenia meczowego


@24GHzWireless:
@TarzanLaVolan: Dla mnie właśnie skończyłoby się to naciąganiem w drugą stronę - przyznawanie się do zagrań, których nie było, żeby sobie czasem bezkarnie sfaulować czy coś.
@idol89: Ale nie chodzi mi o kartki w trakcie meczu, tylko ogólną ich sumę np. w całym sezonie. W trakcie meczu zawodnik grający nieczysto, cały czas ponosi ryzyko osłabienia drużyny drugą żółtą, więc raczej nie faulowaliby od tak. A już swobodnie gdybając: taka zielona kartka pozwoliłaby zniwelować żółtą np. za ściągnięcie koszulki w trakcie cieszynki etc.
@24GHzWireless: W ten sposób to już prędzej.

Ogólnie dużo jest szczytnych idei, tylko po prostu w piłkę gra tylu ludzi, że są tam tacy, którzy po trupach dążą do wygranej, nawet w najbardziej amatorskich rozgrywkach.