Wpis z mikrobloga

Mirki,czy KAŻDY,dosłownie KAŻDY Fandom musi być tak #!$%@? umysłowo? UWAGA:będzie długo i może wykończyć psychicznie.Jak coś,to ostrzegałem.

1. Fandom amino-To już zależy od amino,ale zauważyłem pewną prawidłowość.Im bardziej lajtowe anime (vide:Ghibli oraz to-drugie-anime-którego-nazwy-nie-wymienię-bo-według-mirków-jest-dla-pedzi #pdk ),tym bardziej musi być #!$%@? fandom.Tzn.Jak wiemy,wszystkie otaki są #!$%@? umysłowo,ale te od tych lajtowych bardziej (przytoczę tu koment pewnego otaka z „pewnej" strony: „och,ten tobołe jest taki słodziutki").Prawdopodobnie taki osobnik nie przejdzie nawet do #licbaza .

PS.Nie mylcie Otactwa z byciem fanami amino ( ͡° ͜ʖ ͡°) .Tu mi chodzi o te #!$%@? dwunastki,które #!$%@?ą się w postaciach z kreskówek oraz o facetów dobrze po trzydziestce ubranych w sukieneczki rodem z jałojca oraz z włosami „na sajlor"

2. Fandom Violetty ( „sroletty")-Powiem tylko jedno:Co te dwunastki widzą w tym serialu,w którym akcja jest praktycznie tak szybka,jak w „Modzie na sukces"?Już #!$%@? zaśmieciły youtube'a swoimi filmikami z chińskimi rzeczami z biedry i ich unboxingiem (rzeczy,nie dziewczynek).Unikać jak ognia rozmowy z taką osobą,bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem prześcignie w argumentach

3.Fandom „Miasta 44"-Już #!$%@? nie chcę gadać na temat tego,czy film jest dobry czy nie (dla mnie jest,ale wszyscy dupa cicho i ##!$%@? ).

Tu chodzi mi o te osobniki podobne do tych powyżej.Jedyny plus to taki,że nie robią durnych „anboksingów" koszulek z „Miasta" czy książki Marcina Mastalerza(której i tak nie przeczytają,ale ładnie będzie wyglądać,jak będzie oglądać obrazki w gimbazie).Poza tym niczym nie ustępują powyższym grupom.Udają „patryjotki" a o historii nie mają zielonego pojęcia.Lubią ten film,bo „Stefan jezd taki segsowny".Myślą,że ich chłopakiem/mężem będzie Józek Pawłowski.To one robią całe te „wykreślanki" na fejsie (który bohater zostaje wyp3#$*olony z oddziału,który zginie itp.).Normalnie #!$%@? nie wiadomo,czy śmiać się,czy płakać.Powstańcy się w grobach przewracają,a ci,co żyją,mają szczęście,że takich dziewczyn nie znają.

4.Fandom „Rodzinki.pl"-Już nawet nie wiem,co ludzie widzą w tym serialu.Od jakoś 99 odcinka jakoś mniej mnie bawi,żarty są coraz suchsze i polegają głównie na bekaniu,sraniu,sikaniu i pierdzeniu (humor klozetowy).Aaa,wiem...Dziewczynki oglądają ten serial dla Musiała i jego klaty,rodzice,żeby mogli wygrać w dyskusji z dzieckiem/nastolatkiem,a osoby starsze,bo „gra tam Hanka".

I NA Koniec...Creme de la creme ( ͡ ͜ʖ ͡)

5.Fandom serialu „Wolfblood"-Tu akurat sytuacja jest ciekawa,bo jak się przyjrzeć bliżej serialowi,to on wyśmiewa takie „dziewczynki" co oglądają młodzieżowe telenowele w stylu „violetty".Co do serialu,to jest dla mnie conajmniej dobry/niezły.Ale wracając.Może bardziej się posłużę filmikiem obrazującym #!$%@?ństwo tej grupy faneczek (Ps.przeczytajcie opis filmiku,naprawde warto XD):

https://www.youtube.com/watch?v=swGcrZOqsYc

albo to XD (Jeżeli chcesz dostać raka po jakichś 5-10 sekundach,to właź śmiało) :

https://www.youtube.com/watch?v=bHCFOvcpqF4

I to ciągłe pytanie „BENDZIE CZWARDY SEZON?!!!".Tak samo,jak przy mieście,one też muszą robić fanowskie filmiki,tak jak zauważyliście to powyżej.Jeszcze oprócz pytań o kolejny sezon muszą zadawać głupkowate pytania typu „co się sdało z ryjdjanem" itp.Jedna z najbardziej #!$%@?ących grup na Facebooku i Youtubie.Mała,ale ogromnie #!$%@?ąca.

Dziękuję za uwagę,jeżeli ktokolwiek czytał.Jeżeli dotrwaliście do tego momentu i nie dostaliście wewnętrznej #!$%@?/raka,to gratuluję.A jeżeli dotrwaliście do tego momentu i dostaliście wewnętrzną #!$%@?ę/raka,to...też gratuluję.

PS.Tak,wiem-„#!$%@? WIĘCEJ TAGÓW!" ( ͡º ͜ʖ͡º)

#bekazpodludzi #violetta #anime #miasto44 #rodzinkapl #wolfblood #otakucwele #ghibli #rakcontent
  • 8
@Misaki: otaku to osoba jarająca się mangą, anime, sci-fi lub bodajże jeszcze wojskowością. Jeżeli ktoś rzeczywiście wpisuje się w tę "definicję" i sam się tak nazywa to nie widzę w tym nic złego.

Rację masz natomiast w tym, że duża część osób którzy się przypisują do tego "zacnego" grona to #!$%@?.
@frogi16: otaku to.otaku, w japonii można być otaku nawet wedkarstwa (inba, mój stary to otaku wedkarstwa xD) - czyli inaczej maniak, ale raczej w złym tego słowa znaczenia. To ludzie spoza mangkraju przypisaly to słowo "miłośnikom" bajek.
@Misaki:

Btw, mangofandom zbiera chyba najbardziej upośledzonych ludzi, przynajmniej w Polsce. Żal się do nich przyznawać.
@frogi16: bo otaku głównie się z tym kojarzy, ale samo stwierdzmnie można dopasować obecnie do innych gałęzi zainteresowan. Oglądałem kiedyś jakiś dokument o skosnookich i jeden z ichniejszych "otaku" wyjaśnial co to znaczy, powokujac się na to ze on jest otaku gier, a jego znajomi otaku deskorolki.