Wpis z mikrobloga

Nowy prezes PGZ Arkadiusz Siwko to wieloletni współpracownik obecnego szefa MON Antoniego Macierewicza. Był m.in. szefem jego gabinetu, gdy Macierewicz kierował MSW (1991-92), w latach 90. kierował redakcją „Głosu”, który Macierewicz wydawał. Za czasów poprzedniego rządu PiS Siwko był prezesem Naftobaz, przekształconych następnie w Operatora Logistycznego Paliw Płynnych (OLPP). To państwowa spółka, która ma w Polsce największe magazyny paliw.

Maciej Lew-Mirski to były członek kierowanej przez Macierewicza komisji weryfikacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych.
BMW klasyczne aż do przesady ;)


@mnik1: Mnie przypadło do gustu określenie 'GiS', które użył militarysta.

"O #!$%@?" to jest a propos skoku na stołki nowej ekipy. "Wraca stare" - ludzie z gówna i styropianu (GiSy) zastępują wszystkich jak leci -również osoby które się sprawdziły (z HSW i Łucznika - czyli Trofiniaka i Nitę) a co. Skończy się jak z śp Bumarem. Rzygać się chce. Nowi ludzie w PGZ to kolesie
Przecież Pis i Po to dokładnie takie same partie i dlatego nic się nie zmieniło i jest tak samo źle jak za Po.


@Asterling: Bzdura, w kwestii obsady zarządów spółek Skarbu Państwa różnica jest kolosalna.
Nie ma nawet porównania między uznanymi ekspertami zarządzającymi dotychczas PGZ, PZU czy PKP, a tą paradą posłusznych partii miernot, którą serwuje nam właśnie PiS.
@Krisskow: Malkontenctwo. Jakby nie było dla większości zawsze jest źle. Nie wiem czy był jakiś bardziej profesjonalny rząd od 89 niż PO. Tymczasem ludzie zapamiętali tylko afery a o sukcesach nie wiedzą nic bo są mało medialne.