Wpis z mikrobloga

Ustawa o inwigilacji, którą złożył dzisiaj PiS, to kopia projektu ustawy PO, którą PiS... krytykował.

„Otóż jest tak, że ten projekt nie stanowi wykonania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w znacznej mierze z tym orzeczeniem, z jego intencjami, się rozmija”, mówił Jarosław Zieliński, obecny wiceminister w MSWiA, wówczas poseł opozycji, w trakcie debaty nad projektem w poprzedniej kadencji.


Panoptykon dodaje:

Brak niezależnej kontroli nad służbami i zbyt łatwy dostęp służb do danych telekomunikacyjnych obywateli także w błahych sprawach – to główne grzechy projektu zmiany ustawy o policji, który złożyli dziś w Sejmie posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

(...)

podobnie jak pierwowzór, rozmija się z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który w lipcu 2014 r. nakazał ustawodawcy stworzenie niezależnego, zewnętrznego mechanizmu kontroli nad służbami w zakresie sięgania po billingi i inne dane telekomunikacyjne obywateli.

Projekt nie ogranicza też możliwości służb sięgania po dane telekomunikacyjne do spraw poważnej przestępczości – będą mogły sięgać po nie również w sprawach błahych bez konieczności uzyskania zgody sądu. Nie będą też miały obowiązku informowania obywateli, że byli inwigilowani.


Pełna analiza będzie 27 grudnia. https://panoptykon.org/wiadomosc/nowy-stary-projekt-ustawy-o-policji

#neuropa #4konserwy #polityka #kod #bekazprawakow #lewica #acta #afera #inwigilacja
  • 2
ten projekt nie stanowi wykonania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w znacznej mierze z tym orzeczeniem, z jego intencjami, się rozmija


@GangrenaM: No ale to nie krytyka ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)