Wpis z mikrobloga

Dodaję ten wpis lecz zaliczone jako wczorajsze #2godziny . Byłem wczoraj już tak wycieńczony po pracy i po ćwiczeniach, ze nie miałem sił wejść na mirko i naskrobać nic tylko się położyłem i zasnąłem.
Udało mi się wczoraj dokończyć książkę "Kto tu rządzi, ja czy mój mózg? Neuronauka a istnienie wolnej woli" Michael'a S. Gazzinga. Wolną wolą interesowałem się od zawsze i od kiedy tylko pamiętam uważałem, że jej nie mamy. Książka była niesamowita. Michael Gazzinga to neuronaukowiec który całe swoje życie badał skany mózgów i odczytywał jak nasze zachowania pokrywają się z tymi skanami.
Najciekawsze co z tej książki wyniosłem to najciekawszy eksperyment którego autorem był sam Gazzinga.
Jest tak, że to co wyświetlamy prawemu oku, zostaje pokazane lewej półkuli. Obrazek wyświetlony lewemu oku jest pokazany prawej półkuli. Nasze półkule się komunikują ze sobą za pomocą spoidła wielkiego (Pokazane na obrazku) więc dla nas nie ma to większego znaczenia i nie zauważamy tego faktu w naszym życiu. Lekarze w stanach wpadli na pomysł by leczyć padaczkę lekoodoporną przecięciem spoidła wielkiego. Zabieg taki nie wpływał aż tak wyraźnie na życie pacjenta, a ilość ataków padaczki malała czasem nawet o 80%.
Gazzinga wraz z innym naukowcem- Sperrym -postanowili zbadać tych pacjentów.
Obie półkule mogą widzieć, lecz pacjenci nie byli świadomi tego co było wyświetlone ich prawej półkuli.
Lewej półkuli wyświetlono obrazek kurzej łapki. Prawej półkuli wyswietlono obrazek zaśnieżonego parkingu. Kazano pacjentom (są to ludzie z przeciętym spoidłem wielkim więc ich półkule się ze sobą nie komunikują) by z dostępnych wielu obrazków które są na stole wybrali dwa które będa odpowiadały temu co widzieli. Oczywiście pacjent nie był świadomy tego co widziała jego prawa półkula, ponieważ prawa półkula nie umiała tego przekazać do świadomości, choć obrazek był przez nią zarejestrowany.
Pacjent zgodnie z tym, że widział kurzą łapkę wybrał kurę. Logiczne. Każdy by tak wybrał.
Jako drugi obrazek pacjent wybrał szpadel. Niesamowite. Zgodnie z obrazkiem zaśnieżonego parkingu wybrał szpadel. Idealnie. Jednak gdy został zapytany czemu tak wybrał, odpowiedział : "No.. przecież jakoś muszę posprzątać kurnik. Co nie?"
Jego prawa półkula wybrała obrazek który był zgodny z tym co widziała. Jednak człowiek nie wiedząc czemu akurat wybrał szpadel, musiał szukać usprawiedliwienia, odpowiedzi. Wymyślił coś na poczekaniu. Nie miał pojęcia , że widział zaśnieżony parking.
Gazzinga nazwał to "wewnętrznym interpretatorem" który z zasobu dostępnych informacji układa intepretację naszych działań. Pokazuje to jak bardzo nasz mózg nami steruje, a my o tym nie mamy pojęcia. Piękne.
Teraz biorę się za następną ksiązkę.. "dźwignia wyobraźni" Daniela Denneta. Nigdy tyle nie wydałem na książkę bo aż 100 cebulionów :<

Ten miesiąc był pozytywny, miałem tylko 9 produktywnych dni ale.. teraz miałem przerwę ponad tydzien w tym wyzwaniu ponieważ mocno się rozchorowałem i zniknął mi apetyt przez co nie miałem na nic sił. Apetyt mi powoli wraca, wróciłem do biegania także jest produktywnie :D
No i pytanie. Czy medytacja może się zaliczać do wyzwania ?
Produktywne dni 9/366
50 min aeroby
20 medytacja
50 książka
Pobierz sprawa - Dodaję ten wpis lecz zaliczone jako wczorajsze #2godziny . Byłem wczoraj już...
źródło: comment_qp1z39ZDZqFRuMaDJgJ3pAf2lMasO0Ug.jpg
  • 3