Wpis z mikrobloga

http://www.wykop.pl/wpis/16332681/glupiewykopowezabawy-tfwngf-tfwnobf-mireczki-jesli/

Mireczki z #tfwngf i Mirkówny z #tfwnbf - jest nadzieja. Tfwngf here od 1.5 roku jak się rozstałem z ostatnią różową.

E. napisała do mnie na fejsie 31.01. Powiedziała, że "musiała do mnie zagadać" i że "nigdy tak nie robi", ale "czuła, że musi się odezwać". Nie mam nic przeciwko ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Po 3 dniach rozmów głębokich jak studnia i szerokich jak walec, gdy już pokazałem jej mój umysł, postanowiłem zrobić ultimate test - zacząłem pisać totalne pierdoły, idiotyzmy na swój temat, aby ją całkiem zniechęcić. Na koniec napisałem, że ma 2 dni żeby do mnie przyjechać, a ja wiem że i tak nie przyjedzie bo miłość jaką sobie wymyśliłem - nie istnieje.

A ta przyjechała, 700 km.

Przytuliliśmy się jak na przyszłe małżeństwo przystało, pogadaliśmy, że awkward situation, wzieliśmy za ręce i poszliśmy do mnie. Tam spędziliśmy 3 dni w slow-motion, przy muzyce Estas Tonne, gdzie godziny dłużyły się w całe tysiąclecia. W jej oczach widziałem cały Wszechświat.

Szybka decyzja, jedziemy do niej. 6 dzień od naszego poznania.

Siedzimy tam, ja w międzyczasie zwolniłem się z pracy i kochamy się wzajemnie jak nigdy z nikim. To, co przeżywamy jest absolutnie niesamowite. Zgranie, dopasowanie, wspólnota myślenia i światopoglądu są doprawdy nieprawdopodobne. Jedność to potęga, spodziewałem się siły przy spotkaniu ideału, jednak nie przewidywałem aż takiego pier**lnięcia... ( ͡° ͜ʖ ͡°)-

Ale co ja tu mogę, jako facet jedynie spisałem Wam fakty na sucho, bo to co czuję wymyka się wszelkim opisom. Być może różowy będzie w stanie ją tu lepiej opisać i przybliżyć - od strony bardziej emocjonalnej i uczuciowej.

Mireczki, poznałem Miłość swojego życia. Będzie moją żoną. Jest najmądrzejszą, najprawdziwszą i najbardziej przenikliwą różową o jakiej słyszałem kiedykolwiek. Kiedy mówi, oczarowuje ludzi swoją mądrością. Gdyby założyła kanał na youtubie, to oglądałby ją cały Świat - jestem o tym przekonany. Zresztą być może sami to zobaczycie, gdy ją tu ściągnę. Pytajcie o co chcecie, a.k.a #ama

Ps. nie pisałem wcześniej, bo miłość nas tak pochłonęła, że nie ogarnialiśmy rzeczywistości. Teraz trochę bardziej na ziemi, otwieramy wspólnie firmę i bawimy się w najlepsze... Poletzam ten stan, 100%.
bystreoko
  • 23
@bystreoko: Nie wspomnę, że właśnie przeżywamy najpiękniejszy okres swojego życia, rozkwitu każdej sfery życia dzięki wzajemnemu wsparciu i pokrywającym się zainteresowaniom. Wspólnie odkrywamy, dążymy, budujemy. To jest niesamowite.