Wpis z mikrobloga

@elmozgo: a tu dopiero przed nami kulminacja kampanii pt. brexit. Trzeba uświadomić jakoś zwykłym Anglikom, że jak UK wyjdzie z Unii piwo zamiast po £2 będzie po £5, wtedy dopiero dotrze do tych baranów czytających codzień do śniadanka Daily Mail albo The Sun.
@elmozgo: tak ogólnie trochę mnie bawi ta obawa przed referendum. Z tego co wiem jego wynik nie musi być wiążący, władza będzie o tym dyskutować jednak jeśli nie wymyślą jakiegoś dobrego planu to odpuszczą. Przecież krzyczą brexit brexit a o konkretnych planach jak utrzymać na rynku zagraniczne firmy nic nie mówią... Ułożenie takiego planu to jest minimum kilka lat, czytałem gdzieś kiedyś, że nawet jak zagłosują za wyjściem to w rzeczywistości
@system_shock: bzdura, może tak będzie chwilowo, ale ogólnie wpłynie to na plus na ekonomie. Pamiętaj, że jeśli funt mocno spadnie, to pojawi się więcej inwestorów w UK ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@adriano30: jedyna kwestia, że jeśli w referendum obywatele zagłosują "za" wyjściem parlament ma obowiązek zająć się sprawą (wziąć pod obrady).
@sorek: zależy jak długa będzie ta "chwila". To nie jest gospodarka wielkości Islandii i wszelkie duże zmiany (zwłaszcza na plus) to są wieloletnie (bardziej liczone w dekadach) procesy.
@adriano30: jednak jest to krok w stronę (ewentualnego) wyjścia, najprostsza droga do niego. Nic się nie dzieje bez przyczyny, ale ogromna większość Brytyjczyków nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji, a jednak ma prawo głosować (co nie znaczy, że tylko niezorientowani pójdą do urn). Najgorsze jest w tym wszystkim chyba to, że jesteśmy (ludzie, którzy tu mieszkają, ale nie mają obywatelstwa) bezsilni, można się tylko przyglądać z boku, bo nie możemy zagłosować.
@system_shock: wciąż moim zdaniem nie udupią tych co tam siedzą i faktycznie pracują, przecież jesli odeszłaby im taka siła robocza to przemysł nie pociągnie. Także moim zdaniem pracowici Polacy nie mają sie o co martwić :)