minimalna płaca to 9.65€/h, dużo stanowisk niewykwalifikowanych ma max 35h w tygodniu - 340€ brutto, czyli jakieś 320netto
Socjal to 188€ netto, do tego nie musisz martwić się o:
- wynajem - średnio 1500€/miesiąc za mieszkanie 65m^2 w Dublin - opiekę lekarską - wizyta u lekarza rodzinnego to 40-60€, w szpitalu 75€ za noc. - dojazdy - min 130€ na miesiąc - choroby - płatne od 7. dnia na zwolnieniu, czyli jak zachorujesz na grypę to albo chodzisz do pracy z 39C albo tracisz tydzień zarobków.
Są jeszcze różne dziwne benefity jak dodatek do prądu, paliwa, na święta, rozpoczęcie szkoły itd..
Nic dziwnego, że ludzie bez kwalifikacji ściemniają jak mogą byle nie iść do pracy. Po prostu się nie opłaca pracować.
@rzet: no niestety zachód to nie koniecznie kraje mlekiem i miodem płynące, jak się nie którym wydaje, czemu zakładasz, że przeważnie ludzie na minimalnych pracują tylko, że porównujesz to z socialem?
@rzet: nie znam sytuacji w Irlandii, sam siedzę w Belgii i ledwo znam NL a po prawdzie to nic, francuskiego 0, a nie pracuje za minimalną w tym kraju ( ͡°͜ʖ͡°)
@rzet: szczerze to nie wiem, chyba 8.60, ale dużo zależy w jakim rejonie pracujesz i w jakiej branży, bo różne minimalne są dla różnych branży, spawam ( ͡°͜ʖ͡°)
@unstyle: no może.. Nie mieszkam też w Dublinie, bo za drogo i za brudno. Jak rok temu musiałem znaleźć nowe mieszkanie to za 1400-1500 wszystko miało grzyba, 50m2 dla 2bed lub okna na północ.
@rzet: Podobną rozmowę miałem dzisiaj rano z żoną. Ogólna konkluzja była taka:
1. Daj biednym i chorym ludziom trochę socjalu bo jesteś miłym lewakiem 2. Znajdzie się grupa osób, która pracuje, ale której przy X EUR tygodniowo za siedzenie na dupie opłaca się siedzieć na dupie, więc przestanie pracować powiększając grono beneficjentów socjalu ponad to, co planowano 3. Koszt socjalu idzie w górę, więc trzeba zwiększyć podatki - najlepiej ściągać je
Klasa średnia tyra i ledwie wiąże koniec z końcem, nie ma czasu i pieniędzy na zrobienie i odchowanie dzieci, bo prócz swojej rodziny musi jeszcze podatkami utrzymywać bezrobotnego sąsiada i jego dwójkę gówniaków
Socjal to 188€ netto, do tego nie musisz martwić się o:
- wynajem - średnio 1500€/miesiąc za mieszkanie 65m^2 w Dublin
- opiekę lekarską - wizyta u lekarza rodzinnego to 40-60€, w szpitalu 75€ za noc.
- dojazdy - min 130€ na miesiąc
- choroby - płatne od 7. dnia na zwolnieniu, czyli jak zachorujesz na grypę to albo chodzisz do pracy z 39C albo tracisz tydzień zarobków.
Są jeszcze różne dziwne benefity jak dodatek do prądu, paliwa, na święta, rozpoczęcie szkoły itd..
Nic dziwnego, że ludzie bez kwalifikacji ściemniają jak mogą byle nie iść do pracy. Po prostu się nie opłaca pracować.
#bekazirlandii #emigracja #dublin
#przemysleniazdupy
Na budowie w 2006 dostał 15-20€, teraz jedyna praca do wykładać na półki w Tesco, Dunnes czy innym za minimalną z flexi-time na zawołanie.
http://www.nerinstitute.net/download/pdf/charts_from_neri_inbrief_february_2014.pdf
@unstyle: no to #!$%@? masz jakieś kwalifikacje, trening.
@rzet: a nie w stolicy, tylko "normalnym" mieście?
W drugim największym ~800€.
Ale tam pada więcej deszczu..
https://www.daft.ie/report/ronan-lyons-2015q4-rental
Jak rok temu musiałem znaleźć nowe mieszkanie to za 1400-1500 wszystko miało grzyba, 50m2 dla 2bed lub okna na północ.
1. Daj biednym i chorym ludziom trochę socjalu bo jesteś miłym lewakiem
2. Znajdzie się grupa osób, która pracuje, ale której przy X EUR tygodniowo za siedzenie na dupie opłaca się siedzieć na dupie, więc przestanie pracować powiększając grono beneficjentów socjalu ponad to, co planowano
3. Koszt socjalu idzie w górę, więc trzeba zwiększyć podatki - najlepiej ściągać je
@Regis86: o jop.. zapomniałem dodać cenę opieki.
Serio ten kraj nie ma świetlanej przyszłości.. W następnej kadencji wygra basic income ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogólnie minimalna poza Dublinem jest dużo za wysoka.
Sprzężenie zwrotne.