Aktywne Wpisy
asustic +13
BMW ...czemu nie jestem zdziwiony,babka miała jeszcze pretensję że ją #!$%@?łem,a te dwa miejsca po bokach były wolne jak parkowała (mój to biały).
#bmw #rozowepaski #samochody #pdk
#bmw #rozowepaski #samochody #pdk
BezDobry +1056
Dzień bez promocji patologii to dzień stracony ¯_(ツ)_/¯
#kultura #telewizja #tvn #stanowski #heheszki #bekazlibka #bekazlewactwa
#kultura #telewizja #tvn #stanowski #heheszki #bekazlibka #bekazlewactwa
Drugi (i ostatni) dzień rowerowej wycieczki po Bieszczadach. Trasa krótsza, ale znacznie bardziej wymagająca: Mapa + statystyki Endomondo
Nie obeszło się bez przygód. Najpierw skończyła się nam droga - po polskiej stronie trwa naprawa osuwisk. Spotkaliśmy około 10 koparek na całej trasie, które najpierw robiły kilkumetrowe dziury, aby później włożyć w nie przepusty przez które płyną potoki. Jadąc dalej natrafiliśmy na rzekę przecinającą nasz szlak. Kolega wpadł do lodowatej wody - koło zablokowało mu się na niewidocznym podwodnym kamieniu.
Następnie podczas tego podejścia (tu nie było mowy o jeździe na rowerze): http://imageshack.us/a/img59/9301/img1435wq.jpg - nagle załamała się pogoda. Nieźle popadało. Nasze przeciwdeszczowe kurtki nie dały rady. Przemokliśmy do suchej nitki :/
Później, gdy już natrafiliśmy na właściwy szlak, znaleźliśmy całkiem świeże ślady niedźwiedzia, który poruszał się wzdłuż naszej trasy. Jechaliśmy "z duszą na ramieniu" w nadziei, że jednak nie spotkamy osobiście tych drapieżników. Udało się :D
Ogólnie widoki piękne!!! Chwilę świeciło Słońce i było gorąco, trochę później lał deszcz, a jeszcze później nie było deszczu, ale było lodowato.
Część drogi pokonałem w koszulce z krótkim rękawem. Już miałem zamiar ściągać jeansy, żeby jechać tylko w spodenkach rowerowych. Niestety zrobiło się zimno i zrezygnowałem z tego pomysłu.
Jeszcze zdjęcie ze szlaku: http://imageshack.us/a/img705/5111/img1490tl.jpg
PS Patrząc na statystyki: pomiędzy 4 a 5 km włączyłem pauzę w tablecie i zapomniałem włączyć śledzenie trasy. Pomiędzy 24 a 25 km pokonaliśmy w aż 37 minut! Tu nie było żadnej jazdy na rowerze. To było strome podejście z balastem :D
PS2 Szczerze polecam taką wycieczkę. Świetne przeżycie i sporo wrażeń - szczególnie przy stromych, szybkich zjazdach! Od nadmiaru hamowania całkiem wytarłem klocki w tylnym hamulcu :D
#rowerowyrownik #bieszczady
W tamtym roku przejechałem trasę 111 km. Patrząc na statystyki Endomondo w spalonych kaloriach - wczoraj na czterdziestu kilometrach spaliłem ~3400 kcal, a to jest o około 1000 więcej, niż na tych 111 km po znacznie łagodniejszym terenie
@ElCidX: U mnie też nie ma - chociaż Rzeszów od południa i od wschodu okalają całkiem okazałe wzgórza. Żeby cieszyć się tymi widokami i pomęczyć się fizycznie, przejechaliśmy 130 km do Cisnej :)