Wpis z mikrobloga

@Szczedryk: jest okazja to siem wypowiem, po rozpadzie związku radzieckiego z terenu Ukrainy wywieziono materiał nuklearny a w zamian obiecano nienaruszalność granic czy "coś w tym stylu" w razie czego sygnatariusze porozumienia mieli tego przestrzegać.
I takie pytanie czy to porozumienie jest tym samym jaki mieliśmy z Anglią i Francją w 1939 roku?
@koral: Memorandum budapeszteńskie, czyli traktat na mocy którego Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, a Ukraina zobowiązała się do przekazania strategicznej broni nuklearnej Rosji można nazwać zwykłą formalnością, ponieważ nie wyszczególniała sankcji dla danego kraju w chwili złamania zasad tego traktatu. Można powiedzieć, że w chwili w której Ukraina oddała swój arsenał nuklearny Rosji, reszta zobowiązań nie miała większego znaczenia (co widać).
@Szczedryk: super, jestem mądrzejszy :) to tylko dowodzi że ...
zachodowi zależało na usunięciu broni nuklearnej z Ukrainy i na niczym innym

tak na marginesie
siedzimy na wykopie, pijemy piwka, kochamy się ze swoimi kobietami a tam wojna a wszyscy mają to gdzieś.
Uwierzcie że ciesze się że żyje w Polsce i jestem polakiem bo taki numer by nie przeszedł tutaj tj. zielone ludziki w dobe byłyby spacyfikowane
@koral: Prawdę mówiąc Ukrainie także zależało na pozbyciu się arsenału nuklearnego, ponieważ wszystkie systemy kontrolne były w Rosji, czyli de facto Ukraina nie miała możliwości wykorzystania tej broni nuklearnej, a z drugiej strony koszt utrzymania tak potężnego arsenału pochłaniał ogromne pieniądze, na które nie mogła pozwolić sobie Ukraina. Warto zwrócić uwagę na to, że w tamtych czasach nikt nie był wstanie przewidzieć agresji rosyjskiej na Ukrainie - sami Ukraińcy do niedawna
@Szczedryk: kto mi wytłumaczy brak obrony Krymu. Bo mój mózg tego nie ogrania. Jakby ktoś stał u wrót jednostki wojskowej w Polsce to byłaby czystka a tam - no bez rozkazu to nie będziemy się bronić
@koral: 1. Chaos na najwyższym szczeblu władzy - nowa ukraińska władza nie była jeszcze ostatecznie uformowana.
2. Brak zaufania do dowództwa - wielu ukraińskich oficerów i żołnierzy na Krymie przechodziło na stronę rosyjską, odczuwali swoją przynależność narodową do Rosji i niechęć do nowego rządu ukraińskiego. Rząd ukraiński nie znał dobrze nastrojów panujących w tych jednostkach i sam im nie ufał oraz nie miał środków by móc wprowadzić tam kontrolę. Zmuszenie własnych