Wpis z mikrobloga

#samochody
Mam na auto około 15 tysięcy i nie ma co kupić. Przeglądam olx już od dobrego czasu i nic ciekawego, w miarę pewnego nie idzie wyhaczyć. Nie mam specjalnych wymagań. Średnia półka - jakiś Focus w kombi (większość poflotówki), Lagunki II po lifcie 2,0 w dieslu, albo benzynie nawet nie mam co szukać, Volvo V50 raczej w sferze marzeń... Nie chciałbym się ganiac na drugi koniec Polski, żeby zobaczyć coś czego lepiej byłoby nie widzieć. Zostaje mi Audi A4 z 2001 r. z 180 tys. przebiegu? Jak żyć?
  • 8
@Maver87: ja mam kilka zasad które oszczędzają czas i nerwy:
1. Żadnych komisów i przydomowych mirków handlarzy
2. Nie jedziesz oglądać aut dalej niż 50-75 km
3. Tylko auta z podanym nr VIN. Jak nie chcą podać to do widzenia.
4. Najlepiej od osoby prywatnej, lub z ASO
5. Od biedy może być poflotowe ale w tej cenie będzie ciężko.

To oszczędza czas i pieniądze ( ͡° ͜ʖ ͡
@Maver87: dużo marek ma teraz program, gdzie możesz jako osoba prywatna użytkować auto w formie "leasingu". Coś takiego ma np. VW http://www.volkswagen.pl/pl/finansowanie/easydrive.html. Kwestia ile będziesz musiał miesięcznie płacić przez 3 lata. Jeśli 500 zł to wychodzi 18000 zł. "Przepłacisz" więc 3000 zł za nowe auto.
Plusy są takie że masz nowe auto i jeśli kupisz przedłużoną gwarancję (w VW to coś ok. 1000zł) to masz wywalone na to co się popsuje.