Czym to się różni od szacunku do #korwin? Ano Korwin w kwestiach wolności i gospodarki przyjmuje stanowisko pryncypialne i go nie zmienia od dekad. Gdyby Korwina nie było na tym świecie, to każdy kuc byłby w stanie wydedukować z jego publicystyki, że #500plus to jest nieporozumienie.
Generalnie nie trzeba być Ayn Rand, żeby samą propozycję okradzenia jednych na rzecz drugich przyjąć z oburzeniem. I o ile "testu Korwina" (miniarchizm i nieinterwencjonizm gospodarczy) nie przechodzą ani politycy, ani większość Polaków, to już przy 500 plus widać było wyraźniejsze głosy sprzeciwu (takze w parlamencie).
Jako człowiek krytykujący Brauna z pozycji duchowych, etycznych i politycznych chciałem wierzyć, że on przynajmniej trzyma się swoich deklaracji tyczących się wolności gospodarczej.
On jednak jak typowy polski polityk przyjmuje stanowisko "tak, ale..." gdy przychodzi do konkretów.
I tak jego histeria musiała jakoś wpłynąć na pisowską ustawę zabraniającą nierolnikom zakupu ziemi. W prawie nie można było napisać "tylko Polacy mogą kupować polską ziemię", więc PIS poszło o krok dalej:
@Kapitalis: Nie wiem... może mam złą percepcję. Tak czy owak widzę, że polskie nacjololo nawet nie tyle usiłuje żenić wolność ze swoim faszyzmem, co raczej usiłuje mi jako wolnościowcowi wmawiać jacy to oni są wolnościowi (pasta o ostrym jedzeniu mode on).
Czym to się różni od szacunku do #korwin? Ano Korwin w kwestiach wolności i gospodarki przyjmuje stanowisko pryncypialne i go nie zmienia od dekad. Gdyby Korwina nie było na tym świecie, to każdy kuc byłby w stanie wydedukować z jego publicystyki, że #500plus to jest nieporozumienie.
Generalnie nie trzeba być Ayn Rand, żeby samą propozycję okradzenia jednych na rzecz drugich przyjąć z oburzeniem. I o ile "testu Korwina" (miniarchizm i nieinterwencjonizm gospodarczy) nie przechodzą ani politycy, ani większość Polaków, to już przy 500 plus widać było wyraźniejsze głosy sprzeciwu (takze w parlamencie).
Jako człowiek krytykujący Brauna z pozycji duchowych, etycznych i politycznych chciałem wierzyć, że on przynajmniej trzyma się swoich deklaracji tyczących się wolności gospodarczej.
On jednak jak typowy polski polityk przyjmuje stanowisko "tak, ale..." gdy przychodzi do konkretów.
I tak jego histeria musiała jakoś wpłynąć na pisowską ustawę zabraniającą nierolnikom zakupu ziemi. W prawie nie można było napisać "tylko Polacy mogą kupować polską ziemię", więc PIS poszło o krok dalej:
http://www.wykop.pl/link/3096379/grzegorz-braun-o-wykupie-polskiej-ziemi-przez-obcokrajowcow/
Ale testem jeszcze prostszym okazało się pytanie o wspomniane 500 plus:
http://www.wykop.pl/link/3181023/grzegorz-braun-o-programie-500/
Co tym razem powiedział wolnościowiec-narodowiec (oksymoron) Braun?
Upraszczając: "jestem przeciw, ale w tej chwili nie jestem".
@bygsyti: Gdzie znajdujesz takich ludzi? Może to były kuce.
Ale ad meritum się zgadzam.
Temat latał trochę tu:
http://www.wykop.pl/wpis/17485063/tak-sobie-ogladam-rojenia-braun-patrze-na-otaczaja/
Tu:
http://www.wykop.pl/wpis/17652559/w-dniu-wczorajszym-oprocz-trzech-reklamowanych-w-m/
Ale ogólniej:
Widzę zwyczajnie to całe nacjonalistyczne szambo wlewające się do tej małej wolnościowej rzeczki. Tak, ja wiem że zawodnicy tacy jak Jacek