Wpis z mikrobloga

Dasz wiarę ciekawostkom? - „Allah, coś Polskę…”, czyli polscy muzułmanie.

W Polsce istnieją dwa główne zarejestrowane muzułmańskie związki wyznaniowe – Liga Muzułmańska (LM) oraz Muzułmański Związek Religijny (MZR). LM zrzesza głównie wiernych pochodzenia arabskiego (w tym obywateli polskich i przybyszów posiadającym prawo pobytu) i ma oddziały w prawie każdym większym mieście w Polsce. Natomiast do MZR należą przede wszystkim polscy Tatarzy reprezentujący szkołę hanaficką – najbardziej otwartą spośród wszystkich nurtów w islamie, zrzeszeni głównie we wspólnotach na wschodzie kraju.

MZR istnieje w Polsce od 1925r., a jego status prawny reguluje ustawa z 1936r., która obowiązuje do dziś. Według zapisów tej ustawy duchowni muzułmańscy mają obowiązek podczas cotygodniowych nabożeństw w piątki modlić się za Rzeczpospolitą i Prezydenta, natomiast w święta państwowe powinny być odprawiane „uroczyste nabożeństwa w intencji pomyślności Ojczyzny, Jej Prezydenta, Rządu i Wojska”. Co ciekawe, inne związki wyznaniowe w Polsce, których stosunek określają odrębne ustawy (z lat 20. i 30.) nie mają takiego obowiązku. Część prawników wskazuje, że ten i inne przepisy ze wspomnianej ustawy są martwe. Na przykład: Mufti (duchowy przywódca muzułmanów w danym kraju) musi zostać zatwierdzony przez prezydenta, co nie miało miejsca w 2004r. kiedy to na muftiego został wybrany Tomasz Miśkiewicz (bynajmniej nie znalazłem takiej informacji). Krążą więc nieoficjalne informacje, że resort cyfryzacji planuje wprowadzenie nowej ustawy, która zniosłaby obowiązek regularnych modlitw za kraj i władze. Jednak część islamologów zwraca uwagę na fakt, że takie nabożeństwa cał czas mają miejsce w MZR (czego nie praktykuje LM) i pewnie trwałyby nadal nawet po zniesieniu ustawy, gdyż w ten sposób polscy muzułmanie wyrażają wierność swojej ojczyźnie.

Jak obiecałem, spróbuję co jakiś czas oprócz całych odcinków, wrzucać krótkie ciekawostki spod tagu #daszwiare. Wasze opinie na ten temat są mile widziane :)

luvencedus - Dasz wiarę ciekawostkom? - „Allah, coś Polskę…”, czyli polscy muzułmanie...

źródło: comment_Cn3finmBi6he1Rv8mOkQO1fxkgBRkgvf.jpg

Pobierz
  • 22
Każda religia której praktykowanie jest dozwolone w Polsce powinna mieć wymóg, aby podczas nabożeństw (w np święta) modlić się za Kraj.


@PierDacze: @luvencedus: Gupota. Dlaczego w ogóle narzucać jakikolwiek obowiązek modlitwy za kogoś. Czy modlitwa wymuszona jest szczera i ma sens?
A może pójdźmy dalej i narzućmy wymóg pańszczyzny na związki wyznaniowe?
@PierDacze: No patrz, na nabożeństwach w kościele katolickim ludzie są uczeni miłości do bliźniego, a jakoś to tak średnio się sprawdza. Ba, wielu kryminalistów w wiezieniach ma się za wierzących, a coś te nauki słabo na nich działają.
@PierDacze: @luvencedus: A, i dodatkowo dzięki takiej indoktrynacji wychowujecie co najwyżej bezwolne społeczeństwo, które nie potrafi samodzielnie myśleć, kwestionować pewnych spraw, jedynie bezwolnie słucha wątpliwej jakości pseudo autorytetów.
Z takim społeczeństwem nie osiągnie się naukowego i technicznego postępu.
Dlaczego w Polsce jest mniej przełomowych odkryć i badań? Bo jesteśmy za bardzo przywiązani do istniejących rozwiązań, nie jesteśmy zdolni negować i przeciwstawiać się pewnym poglądom.
@flager:

Widzę, że najbardziej zindoktrynowany to jesteś ty.

Szkoda mi nawet ryja szczępić, ale wiedz że na podstawie zaledwie tych kilku zdań, które napisałeś mógłbym punktować twoją głupotę i przestrzelony sposób rozumowania, który nie pozwala ci zrozumieć praktycznie oczywistych mechanizmów.
@PierDacze: Bardzo rzeczowe argumenty przytaczasz. Żebyś chociaż jeszcze napisał w czym się objawia moje zindoktrynowanie.
Ja podałem ci konkretną analogie obrazującą, że jakoś klepanie bezwiednie formułek słabo działa na zmianę ludzkich postaw, a jedyne co potrafisz rzucić to argument personalny. (Mógłbym zejść na twój poziom i napisać coś w stylu: "Pewnie sam jesteś taką osobą, która nie potrafi samodzielnie myśleć i stąd ta ekstrapolacja na resztę ludzi z twojej strony", ale
@flager

Niech będzie... obnażę mankamenty w twoim sposobie rozumowania, wnioski wyciągnij sam

No patrz, na nabożeństwach w kościele katolickim ludzie są uczeni miłości do bliźniego, a jakoś to tak średnio się sprawdza. Ba, wielu kryminalistów w wiezieniach ma się za wierzących, a coś te nauki słabo na nich działają.


no patrz, w szkole ludzie są uczeni nauki, a jakoś to tak średnio się sprawdza. Większość z osób, które skończy szkołę nie osiągnie
Nie rozumiem jaki ma to związek z tym co ja pisałem, oprócz tego, że uruchomiło to u ciebie pewien schemat myślowy i odpłynąłeś od tematu. To są właśnie efekty tzw brain wasching.


@PierDacze: Nigdzie nie odpłynąłem, tylko opisałem negatywne skutki indoktrynacji, bo tak należy nazwać proponowane przez ciebie rozwiązanie.

Większość z osób, które skończy szkołę nie osiągnie nic w nauce, a nawet nie będą pamiętali 80% wiedzy, którą próbowano im przekazać