Wpis z mikrobloga

Polska przegra w ETPCz za odmowę transkrypcji aktu urodzenia dziecka lesbijek, oraz ws. odmowy przyznania obywatelstwa dzieciom geja.

Problem transkrypcji zagranicznych aktów urodzenia był przedmiotem orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. W wyroku z dnia 26 czerwca 2014 r. wydanym w sprawie Labasse przeciwko Francji (skarga nr 65941/11) Trybunał uznał naruszenie art. 8 Konwencji (prawo do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego) wobec dziecka urodzonego przez matkę surogatkę, w którego akcie urodzenia jako rodzice figurowali biologiczny ojciec dziecka i jego żona. Surogacja jest we Francji przestępstwem i z tego powodu, powołując się na klauzulę porządku publicznego, odmówiono transkrypcji aktu urodzenia. Trybunał wskazał, że na pojęcie „życia prywatnego” z art. 8 Konwencji składa się tożsamość nie tylko fizyczna, ale również społeczna człowieka i każdy ma prawo do ustalenia swojego pochodzenia i swojej tożsamości jako człowieka (§ 38 wyroku), przy czym elementem tożsamości jest m.in. narodowość (§ 76) – w tym zakresie swoboda państw jest ograniczona (§ 56). Trybunał zwrócił uwagę na nadrzędny interes dziecka w tej sprawie (§ 60). Dziecko, któremu odmówiono transkrypcji aktu urodzenia, znajduje się w sytuacji niepewności co do swojego statusu prawnego, a jego związek z rodzicami, ustalonymi w zagranicznym akcie urodzenia, jest nierozpoznany przez porządek prawny Francji (§ 75). Nieuznanie za rodzica matki wskazanej w zagranicznym akcie urodzenia powoduje trudności lub może wręcz uniemożliwić ustalenie narodowości dziecka oraz ma swoje poważne konsekwencje w prawie spadkowym – dziecko nie dziedziczy po jednym z rodziców (§ 76). Do podobnych wniosków doszedł Trybunał w sprawie Mennesson przeciwko Francji (wyrok z dnia 26 czerwca 2014 r., skarga nr 65192/11), gdzie wyraźnie wskazał, że elementem życia prywatnego jest tożsamość obejmująca relacje rodziców i dzieci. Co więcej, w wyroku z dnia 21 lipca 2016 r. w sprawie Foulet i Bouvet przeciwko Francji (skarga nr 9063/14 i 10410/14), wnioski płynące ze spraw Mennesson i Labasse Trybunał rozciągnął także na sytuację, w której transkrypcji zagranicznego aktu urodzenia domagało się dwóch mężczyzn – ojców dziecka urodzonego przez matkę surogatkę.
Za naruszenie prawa do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego oraz zakazu dyskryminacji Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał także odmowę przyznania obywatelstwa skarżącemu, którego ojciec jest obywatelem Malty, i który nabyłby obywatelstwo maltańskie w sytuacji, gdyby jego rodzice pozostawali w związku małżeńskim. Skarżący był w analogicznej sytuacji co dzieci posiadające ojca będącego obywatelem Malty i matkę będącą obywatelką państwa trzeciego – jedyną przeszkodą w uzyskaniu obywatelstwa Malty był fakt urodzenia w związku pozamałżeńskim (wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 11 października 2011 r. w sprawie Genovese przeciwko Malcie, skarga nr 53124/09).

Mając na uwadze powyższe, nie ulega wątpliwości, że odmowa potwierdzenia obywatelstwa polskiego i tożsamości dzieci pochodzących ze związków osób tej samej płci samo w sobie stanowi naruszenia prawa do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego tych dzieci. Niemożność posługiwania się polskim aktem urodzenia, w którym ustalona jest relacja z rodzicami i z którego wynika, jakiej narodowości jest małoletni i jakie przysługuje mu obywatelstwo, wiąże się z nierozpoznaniem przez polski porządek prawny jego tożsamości, a w konsekwencji chociażby z niemożnością dziedziczenia ustawowego po jednym z rodziców, ale także z wynikającymi z braku potwierdzenia obywatelstwa tożsamości dziecka, opisanymi wyżej problemami w dostępie do opieki zdrowotnej czy systemu oświaty.

#polska #neuropa #4konserwy #lgbt #homoseksualizm #dzieci #rodzina #polityka #prawaczlowieka
falszywyprostypasek - Polska przegra w ETPCz za odmowę transkrypcji aktu urodzenia dz...

źródło: comment_imhvQ1qX0nffMlTqldFisPri3JtrhMz2.jpg

Pobierz
  • 8
@mistrz_tekkena o ile zgadzam się, że ETPCz ma słabe narzędzia do egzekwowania wyroków, szczególnie gdy u władzy są katobolszewicy, to w Polsce mamy szczególną pozycję Konwencji, która według Konstytucji stoi nad ustawami, a SN orzekł, że wyroki ETPCz wiążą wszystkie władze państwa (ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą). Jeżeli politycy oleją wyroki (mała szansa, że zapadną za kadencji PiSu), to linia w krajowych sądach i tak powinna się zmienić.
@dasvolk: Nie wiem, nie obchodzi mnie to, nie można zmuszać ludzi do wychowywania nawet swoich dzieci jeśli tego nie chcą. Po czasie bęa mieli wyrzuty sumienia i to będzie największa kara dla nich, inne kary są zbędne.