Wpis z mikrobloga

Mireczki i Mirabelki

Jakiś czas temu szukałem wśród was osoby na wyjazd ze mną na tygodniową wymianę młodzieżową na Litwę w ramach programu Erasmus+ (nie trzeba być studentem). Na tej wymianie są ze mną dwa inne mirki, jeden właśnie zrekrutowane przez ten post. Będę chyba szukał ludzi dalej na mirko więc jak ktoś jest zainteresowany to zapraszam do czytania dalej.

Tu #gorzkiezale więc jak ktoś nie ma czasu to może przejść do następnego akapitu
Czasem pomagam szukać uczestników, czasem sam jeżdżę na projekty i w sumie dziś doszedłem do wniosku, że większość ludzi jest tak głupia że nie idzie tego pojąć i zamiast szukać ludzi na facebooku to chyba wolę na mirko bo tu jest więcej normalnych osób ( ͡° ͜ʖ ͡°). Odezwała się dziewczyna, podczas 10 minutowej rozmowy spytała mnie trzy razy o której jest wyjazd z Wrocławia i jak się ma o tym dowiedzieć. Za każdym razem odpowiadałem jej, że nie jestem kierowcą i nie jadę na ten wyjazd a ona chyba dalej nie ogarnęła.

SZCZEGÓŁY

Wyjazdy w ramach programu Erasmus+ są finansowane przez was (nie bezpośrednio, ale z waszych podatków) i uczestnicy takich wyjazdów nie muszą płacić za zakwaterowanie, wyżywienie i dojazd. Zazwyczaj jest jednak jakaś niewielka opłata za uczestnictwo na pokrycie kosztów organizacyjnych i fee dla organizacji przyjmującej (kwoty rzędu 100-300 zł, ja z tych opłat nie mam oczywiście żadnych korzyści, pomagam organizacjom w zamian za to, że sam często mogę jeździć na projekty i dobierać sobie ekipę).

Aby wyjechać na projekt NIE TRZEBA BYĆ STUDENTEM. Najczęściej w przypadku wymian młodzieżowych widełki wiekowe to 17-25 lat, czasem zdarzają się jednak projekty gdzie maksymalny wiek to 27 czy nawet 30 lat. Trzeba trochę ogarniać angielski, ale bardziej niż same umiejętności liczą się chęci komunikacji i takie tam. Na takiej wymianie która ma jakiś konkretny temat (często są projekty o sporcie, zdrowym stylu życia itp.) codziennie odbywają się zajęcia związane z tematem które pomagają szlifować angielski, zazwyczaj każdego wieczoru są też imprezy czy jakieś wieczory międzykulturowe (np. wieczór Polski itp.), zazwyczaj jednego dnia jest również wycieczka.

Oprócz wyjazdów na wymiany młodzieżowe, czasem szukam też ludzi chętnych wyjechać na training course. Tutaj wymagany jest jednak angielski na wyższym poziomie i zainteresowanie tematem (na takich TC w sumie najważniejsza jest nauka). W przypadku TC nie ma górnej granicy wiekowej.

DO SEDNA!
Chcę zrobić spamlistę, gdzie będą mogły zapisywać się potencjalnie zainteresowane osoby tak żebym mógł je wołać kiedy pojawią się jakieś wyjazdy. Wcześniej jednak chciałem rozeznać się czy będzie nimi zainteresowanie i czy wogóle warto robić taką listę. Kto byłby zainteresowany proszę o komentarz ;)

Trochę się rozpisałem, jeśli macie jednak jakieś pytania to piszcie śmiało.

#podrozujzwykopem #podroze #europa #erasmus

W sumie to wyjazdy prawie bezpłatne (zapłaciliście już za nie w swoich podatkach ( ͡° ͜ʖ ͡°)) więc taguję też #cebuladeals tylko proszę nie bijcie :)
  • 44
@Regru: Są cały czas. Zwracane są koszty transportu do jakiejś tam kwoty zależnej od odległości (ale np niektóre organizacje zapewniają transport i wtedy wogóle nie trzeba płacić), zakwaterowanie i wyżywienie zawsze jest bezpłatne.

Wymiany zazwyczaj trwają 7-8 dni, ale zdarzają się też dłuższe. Co do krajów to ciężko powiedzieć, bo to zależy z jakimi organizacjami współpracują organizacje wysyłające z Polski. Najczęściej z tego co widzę trafiają się Węgry, często są też
@MG78: Jestem obecnie w Filnadii na Erasmusie się tak pytam z ciekawości. Na 2017 chce zrobić sobie challenge do dowiedzenia 10 krajów, a wiadomo że dużo lepiej jechać na taki wyjazd integracyjny niż na własną rękę. No i koszta, skoro mówisz że jest jakaś dotacja. Jest jakiś głębszy sens takiego wyjazdu? Dużo ludzi z Polski w tym uczestniczy? Jakieś warunki przed trzeba spełniać?
@Regru: 10 krajów w rok na własną rękę też można spokojnie ;) zerknij na moją stronę www.roadtripbus.pl

Grupy są od 5 osób w górę w zależności od organizatora. Zazwyczaj nie więcej niż 8.

Koszty zazwyczaj zależą od tego jak dobrze jest projekt przez organizatorów przygotowany i czy nie robią lipy (np. czy jak jest wycieczka to czy opłacone jest wejście do jej głównego celu) oraz od tego ile alkoholu pijesz i
@MG78: Wiem że można, ale z ekipą weselej :) Poczytam więcej jak wrócę od ziomków z Francji, bo właśnie wychodzę. Z chęcią bym uderzył na taki trip jakoś styczeń-luty o ile coś organizujecie w tym terminie.