Mirky poradzić się chciałem. Zdaje mi się, że mam jakieś problemy z pamięcią i koncentracją. Zauważam, że czasem zdarza mi się zapominać o czym myślałem przed minutą. Gdy coś przeczytam, nawet dość krótki tekst, to potrafię jedynie opowiedzieć o czym był mniej więcej, ogólnikowo, a nie potrafię przypomnieć sobie szczegółów, nawet takich, które celowo starałem się zapamiętać. O czytaniu książek mowy raczej nie ma, bo nie potrafię się skupić. Pomijam już, że uwaga siada mi do tego stopnia, że potrafię przeczytać kilka stron i nie zrozumieć z nich zupełnie nic. Ale nawet jeśli skupię się na czytaniu i pilnuję, aby się nie rozpraszać, to po jakimś czasie nie pamiętam za bardzo o czym czytałem dany rozdział lub nie potrafiłbym opisać, o czym była książka, którą przeczytałem. Nie pamiętam (sic!), czy ten problem miałem zawsze. Raczej wydaje mi się, że po prostu ostatnio zacząłem go szczególnie dostrzegać, analizować i dopiero w ostatnim czasie przeszkadza mi najmocniej. W zasadzie nauka czegokolwiek nigdy mi nie przychodziła z dużą łatwością, więc raczej kiepska pamięć to moja stała cecha.
Po przydługim wstępie pojawia się moje pytanie: Znacie jakieś skuteczne techniki na poprawę pamięci i koncentracji? Domyślam się, że taki trening trwa, no ale ważne, żeby w końcu mógł przynieść efekty.
@CommanderStrax: miałem podobnie, ale zdecydowanie lżej niż w twoim przypadku. mi pomogło ciągłe czytanie, w końcu coś pykło, zaskoczyło i pamięć oraz koncentracja wróciły do normy (w miarę). może magnezu ci brak ( ͡°͜ʖ͡°)
@Pai_Mei: też się próbowałem zmuszać do czytania, ale to strasznie bez sensu, kiedy masz świadomość, że i tak nic nie zapamiętasz :( przeczytałem kilka książek, zajęło mi to kupę czasu, a dziś nie wiem o czym były
@CommanderStrax: może za dużo grasz w gry, za dużo neta przeglądasz? może tv oglądasz dużo? takie gówno rozprasza, spróbuj na rower iść, usiądź na ławce, wyluzuj się. porób coś ciekawego w ciszy, no nie wiem, mi takie rzeczy pomogły. siłka, bieganie ( ͡°͜ʖ͡°) na pewno też pomogą wbrew pozorom
@worldmaster: myślałem o tym, ale tak jak pisałem: raczej mam to od zawsze. Co nie znaczy, że rzeczywiście nie może być problemem poważniejszym, no ale..
@mentis: aaa nie pytaj ;p ostatnio mam mało czasu i pieniędzy na rozsądne żywienie. masz na myśli jakieś konkretne produkty, które pozytywnie wpływają na pamięć?
@mentis: najczęściej pojawiającymi się produktami na co dzień są ryże, makarony, jajka, kurczaki lub jakieś mielone mięsa. No a jeśli chodzi o napoje no to co.. woda, herbata, kawa - standard. Jeśli chodzi o same posiłki to ciężko mówić o jakiejś regularności, bo są dni, kiedy jem jak świnia to, co mam pod ręką, a są takie kiedy np. kładę się spać mocno głodny, ale zbyt zmęczony, żeby coś jeszcze sobie
@CommanderStrax: jesz ryby? suplementujesz jakoś omega 3, dha, bo to co piszesz to bardzo uboga dieta, ile jaj zjadasz? Czy jesz masło? I dość oczywiste pytanie czy wysypiasz się, czy ciągle na deficycie?
@mentis: wieki już ryby nie jadłem i szczerze tęsknię. Z suplementów jedynie multiwitamina w postaci tabletek musujących, ale nie zawiera niczego, o czym wspomniałeś. Codziennie na kolację lub rzadziej śniadanie zjadam jajecznicę z 4-5 jajek, zależy jak bardzo głodny się czuję. Sypiam najczęściej po 7-8 godzin dziennie. Wyspany się czuję rzadko, no ale wiem, że tyle snu w zupełności powinno mi wystarczyć, więc staram się pilnować, żeby nie było go ani
@CommanderStrax: ok, zatem dopalaj omega-3, DHA na początek, bo w diecie masz za mało. Raz w tygodniu zrób sobie święto z tłustym stekiem np. rib eye, łosoś, ale nie z toksycznych hodowli. Kiedy czujesz problemy z koncentracją spray z nikotyną pod język 1mg (nie bój się, nie uzależnisz się)
Zdaje mi się, że mam jakieś problemy z pamięcią i koncentracją. Zauważam, że czasem zdarza mi się zapominać o czym myślałem przed minutą. Gdy coś przeczytam, nawet dość krótki tekst, to potrafię jedynie opowiedzieć o czym był mniej więcej, ogólnikowo, a nie potrafię przypomnieć sobie szczegółów, nawet takich, które celowo starałem się zapamiętać. O czytaniu książek mowy raczej nie ma, bo nie potrafię się skupić. Pomijam już, że uwaga siada mi do tego stopnia, że potrafię przeczytać kilka stron i nie zrozumieć z nich zupełnie nic. Ale nawet jeśli skupię się na czytaniu i pilnuję, aby się nie rozpraszać, to po jakimś czasie nie pamiętam za bardzo o czym czytałem dany rozdział lub nie potrafiłbym opisać, o czym była książka, którą przeczytałem. Nie pamiętam (sic!), czy ten problem miałem zawsze. Raczej wydaje mi się, że po prostu ostatnio zacząłem go szczególnie dostrzegać, analizować i dopiero w ostatnim czasie przeszkadza mi najmocniej. W zasadzie nauka czegokolwiek nigdy mi nie przychodziła z dużą łatwością, więc raczej kiepska pamięć to moja stała cecha.
Po przydługim wstępie pojawia się moje pytanie:
Znacie jakieś skuteczne techniki na poprawę pamięci i koncentracji? Domyślam się, że taki trening trwa, no ale ważne, żeby w końcu mógł przynieść efekty.
#pamiec #koncentracja #cwiczeniepamieci #pytaniedoeksperta
Kiedy czujesz problemy z koncentracją spray z nikotyną pod język 1mg (nie bój się, nie uzależnisz się)