Wpis z mikrobloga

@trololo55:
To jest Sydney, czy gdzie? Jesteś tam turystycznie, czy też pracujesz? Na jak długo?

Od jakiegoś czasu rozważam pojechanie do Australii na parę miesięcy (minimum), pracując przez ten czas zdalnie lub dla miejscowych firm. Wypad turystyczny w region trochę drogi i ciężko to zrobić w rozsądnym czasie, szczególnie jakby się jeszcze chciało zobaczyć np. Nową Zelandię...
@trololo55: u mnie ciemność i słychac tylko jęki i zawodzenia wietnamskich chyba sąsiadów urządzających karaoke w otwartym garażu z wielkim TV. ... czasami mają takie jazdy, zjeżdżaja się i wyją do północy, wszystko na jedno kopyto...
@Sh1eldeR: Gold Coast koło Brisbane. W Aus jestem od 1listopada. Przyjechalem tu celem sprawdzenia czy jest to fajne miejsce do ewentualnej przeprowadzki - Jest :). Posiedzę tu jeszcze trochę bo chcę rafę zobaczyć i przed świętami spadam raczej do jakiegoś taniego raju. Jest tu niby drogo ale z drugiej strony są to normalne ceny jak w kaźdym zachodnim rozwiniętym kraju. Do NZ miałem też pojechać ale po tych trzęsieniach odpuściłem, może
#!$%@?, spędziłem w Australii cały październik. Melbourne, Cairns, rafa, Sydney. Północna część to najlepsze wspomnienia. Cała Australia to mili ludzie i genialna atmosfera. Jak klimat teraz w Brisbane ? W październiku moja landlord z Cairns mówiła że w porze deszczowej jest tak duszno że ciężko wytrzymać
@trololo55: Zobacz koniecznie różne parki z koalami i kangurami :) Śmiesznie jest przytulić takiego żywego pluszaka i karmić z ręki oraz głaskać kangura-luzaka, który nic sobie nie robi z tego, że do niego przyszedłeś ;)