Aktywne Wpisy
Mlodazs +6
Hejka, mam pytanie do osob ktore juz sie znaja na temacie. Chodzi o to, ze mam lekka depreche + lekka fobie spoleczna i jedynie zauwazylam oc na mnie dziala to alkohol, czli po kilku piwkach czuje sie super, luzna itp, znikaja leki myslenie typu "co ktos sobie pomysli" , "czy wypadlam dobrze" i inne glupoty. I dziwne, ze ostatnio eksperymentowalam troche z narkolykami i nic nie daje swietnej reakcji poza MDMA, tylko
karix98 +9
Ogólnie to mnie zawsze śmieszą ci piraci co te gry na torrentach pobierają.
Taki potem do wszystkich:
"E! Ty frajer jesteś bo kasę na gry tracisz jak możesz je pobrać"
To jest jak w sklepie"
"Ło #!$%@?! Kupiłeś tego batona?! O #!$%@? jaki frajer przecież za darmo mogłeś sobie go wynieść ze sklepu"
A potem oczywiście winą ich piracenia są wysokie ceny gier. I ogólnie ekonomia europejska.
Ale pewnie zostanę zgnojony.
Albo najgorzej jak piracą jakieś fajne gry indie. Zamiast wesprzeć małego, pomysłowego twórca to lepiej sprzedać mu plaskacza w twarz pobierając gierkę.
Ogólnie wiadomo że nikt nie jest bez winy. Okej każdy kiedyś pobrał coś z torrentów.
Ja na przykład pobrałem kiedyś Europe Universalis żeby sprawdzić poziom skomplikowania.
Odinstalowałem w tempie natychmiastowym przytłoczony milionami opcji. (Jestem po prostu za głupi)
Okej dzieci wiadomo też chętniej pobiorą z torrentów zamiast prosić rodziców. Po części wiadomo.
Ale jak się ma pieniądze to takie trochę słabe.
A potem bo my z #pcmasterrace jesteśmy mniej ważni niż konsolowcy.
#gry #torrent #piractwo bardzo #niepopularnaopinia
@Gruby_Mirek: Nie ma takich albo to są jakieś ultra-rzadkie przypadki, bo raczej nikt o zdrowych zmysłach nie będzie w internecie się przechwalał, że jest złodziejem.
Stworzyłeś sobie chochoła.
A to sobie lepiej ściągnij. Jak chcesz screena to znajdę.
To samo w moim przypadku z Europa Universalis
Wina leży po stronie producentów którzy nie udostępniają wersji demonstracyjnych, wycinają zawartość gry a następnie sprzedają w postaci zawartości dodatkowej (DLC).
Praktycznie każda gra jaką kupiłem została najpierw spiracona, w tym tygodniu wybieram się po Twierdzę, Age of Mythology i może coś z AoE III/Far Cry/ NBA, starczą mi na pół roku. Podobnie z muzyką, kiedyś przegrywanie mixów z dyskotek a dzisiaj winyle i kompakty z klasykami trance.
Ogólnie staram się nie piracić, ale często gry w fazie beta co najwyżej chcą być dostępne za gruby hajs. np
Szanuję ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Kwestia w sumie przyzwyczajenia i możliwości. Ja pamiętam, że jak rodziców "nauczyłem", że sobie ściągam gry z internetu za gówniaka, a potem chciałem sobie kupić (bo np. do multi) to się mnie
@Gruby_Mirek: No rzeczywiście, bo każdy pirat uważa ściąganie z torrentów za powód do dumy i przy nadarzającej się okazji wyśmiewa tych, co nabywają gry legalnie xD Ale #!$%@?.