Wpis z mikrobloga

Dla tych którzy czekają na nowe książki Jacka Dukaja mam wiadomość, że chyba jeszcze przyjdzie poczekać. Był on gościem Kongresu Lemologicznego we Wrocławiu i tam zapytałem go co stoi na przeszkodzie wydania jego kolejnych publikacji (już dawno miały być w sprzedaży!). "Mój zabójczy perfekcjonizm" powiedział, potem dodał jeszcze, że 2000 (słownie) stron "Rekursji" wyrzucił do kosza! Jeśli chodzi o zbiór esejów "Samotność podglądacza" też nie wygląda to różowo. Jak zebrał to do kupy co chciał to wyszło ponad 800 stron. Teraz jest na etapie przycinania wszystkiego do jakiejś sensownej formy... :/
#dukaj #ksiazki #sf #feels
  • 13
@Romantyczny_widelec: Myślę, że jednak jest pisarzem. Myślę też, że jego starsze powieści, a jest ich trochę, cały czas nieźle się sprzedają. Na pewno udziela się w jakichś pobocznych projektach np. Legendy Allegro czy film Ambition oraz jako wydawca: PL +50, Science fiction i inne.
@WiELEBNY Ja myślałem, że on z jakiejś publicystyki żyje, ale to chyba nie może być, bo nie kojarzę, gdzie publikuje wystarczająco regularnie.

Co do kasowania tekstu - on się powinien leczyć. Rozumiem, że jest geniuszem, ale, kurde, coś jest chyba nie tak z Twoją metodą pisarską, jak musisz wywalić 2000 stron testu (i to nie jest sraczka Pilipiuka, tylko raczej gęsta, nieźle przemyślana proza).
@WiELEBNY: Jak tnie objętość, to dla mnie jest to dobra wiadomość. Może jeszcze będę mógł coś jego autorstwa przeczytać z dużą przyjemnością. Jedna z moich ulubionych książek, czyli "Czarne oceany", to podobno efekt głównie cięcia. ;)
@w__k: słyszałem że "Czarne Oceany" były cięte o 200 stron bo pierwszy wydawca nie był wstanie wydrukować tak dużej książki w miękkiej oprawie bo by się rozwalała
@w__k @diabeu255 Jeżeli dobrze pamiętam to wydawca wymusił obcięcie 800-1200 stron w czarne oceany oraz dopisanie ponad 100 stron akcji (przemierzanie miasta z przejmowaniem kontroli nad ludźmi).